Listonosze sprzedają ubezpieczenia przez smartfony
LuiN
2 Stycznia 2014
11:00
Nowe narzędzie umożliwi listonoszom sprzedaż ubezpieczeń poza placówką pocztową. Proces zawarcia umowy ubezpieczenia przez aplikację oparty jest na integracji z systemem TUW Pocztowe, co pozwala na szybkie wyliczenie składki oraz zawarcie umowy ubezpieczenia.
Za pomocą smartfona z zainstalowaną aplikacją można sprawdzić wysokość składki każdego klienta i z tymi, którzy zdecydują się na zakup ubezpieczenia zawrzeć polisę "od ręki" podczas tej samej wizyty w ciągu zaledwie 2 minut - mówi Iwona Wróbel, dyrektor zarządzający pionem usług finansowych Poczty Polskiej.
Obecnie sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych OC przez smartfony jest realizowana pilotażowo przez 100 listonoszy na terenie całego kraju, w najbliższej przyszłości ten system dystrybucji zostanie rozszerzony na kilka tysięcy listonoszy Poczty Polskiej.
Źródło tekstu: Poczta Polska
Tagi: poczta polska
0
maniek
#12 U niektórych to tv jest w każdym zakątku mieszkania więc pozostaje jeszcze klatka schodowa:)
0
Mam kumpla, który jest listonoszem. Sprzedają tunery DVB-T, ubezpieczenia, lokaty i kredyty, kartki, znaczki itp. Biega z tym wszystkim i pyta ludzi jeszcze o te pierdoły. Nie dość, że listy ma na głowie to jeszcze to. Miesięcznie musi załatwić albo kredyt albo następnego miesiąca ubezpieczenie... Nie wyrobisz normy? To premii nie ma. 3 miesiące nie wyrobisz normy? To na dywanik. Masakra. Teraz jeszcze premię będą mieli uzależnioną od ilości awizo w miesiącu. A czy to wina listonosza, że kogoś w domu nie ma? Bareja wiecznie żywy. Dobrze, że go ludzie w miarę na rejonie lubią to się zawsze ktoś zlituje i skorzysta z jego propozycji. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku mimo wszystko :)
0
@3 U mnie listonosz we zawsze pod koniec sierpnia sprzedaje kredki i zeszyty.
0
15 opisal syf ktory sie dzieje na poczcie, nic dodac nic ujac. a nacisk na urzedzie z kazdej strony. Kazdy ma to i tak w *** a na urzad przychodza gazetki dla pracownikow z artykulami 'dlaczego tylko poczta moze doreczac sadowki' czy dobrowolne odejscia.
0
Th0mas
@cesarz mamy własne www.tuwpocztowe.pl ale sprzedajemy też MTU.
0
@15 "Teraz jeszcze premię będą mieli uzależnioną od ilości awizo w miesiącu" czyli co, mniej osobiście doręczonych przesyłek = więcej awizo w skrzynkach = mniejsza premia?
0
Swojską kiełbasę też mogliby sprzedawać
0
Trochę nie rozumiem polityki Poczty Polskiej. Zamiast skupić się na listach i przesyłkach zajmują się wszyskim innym. Wymyka im się rynek przesyłek z Allegro, dobijają paczkomaty konkurencji i te ginące zwykłe przesyłki (bez potwierdzenia nadania).
0
@21 Powinni zainwestować w swoje paczkomaty. W Niemczech deutsche post ma pokaźna sieć tych zabawek i działa to fajnie. Zwłaszcza ze z paczkomatu mozesz wyslac paczkę pod normalny adres i odwrotnie.
0
19@ Tak. Kierownictwo już ich o tym poinformowało. Na razie szczegóły nie są mi znane bo mieli dowiedziec się o tym po Nowym Roku. Jak to będzie wyglądało zapytam się kumpla gdy spotkamy się przy piwku. Może już coś będzie na ten temat wiedział :)
0
@15 są listonosze,którzy już na poczcie wypisują awizo i nawet nie targają przesyłek ze sobą. Ja mam szczęście i mam takiego,co mi każdy list przynosi do domu,ale kiedyś miałem takiego, co wiedział, że jestem w domu, skrzynkę od moich drzwi dzieliło pół piętra (wisiała na półpiętrze),a i tak wrzucał awizo :)
0
Bart no to ładnie :) On też ma takich kolegów. :D
0
Swoją drogą to nigdy nie proponował mi żadnych dekoderów,ubezpieczeń itp. Nie wiem,czy doi innych,czy u mnie są normalne urzędy bez nacisków na listonoszy,żeby takie cuda sprzedawali :)
0
#22 Niestety Pocztą Polską rządzi dziwaczne kierownictwo które zajmuje się wszystkim, oprócz tego do czego tak naprawdę powinna służyć ta instytucja i ten potencjał coraz bardziej zaprzepaszcza .
0
@22 Myślę,że akurat paczkomaty w sytuacji,gdy urząd PP jest na każdym rogu to tylko dublowanie infrastruktury. Odpowiednikiem takiego paczkomatu w PP jest e-przesyłka, gdzie musisz się sam pofatygować do urzędu (tak samo jak byś musiał do paczkomatu) by odebrać
0
Do ~Bart (28) Może masz rację, że paczkomaty to jakiś rodzaj dublowania. Niestety ja na swojej poczcie mogę cokolwiek załatwić tylko w czwartek i piątek. Od poniedziałku do środy pracują tylko do 14.30
0
Z drugiej strony paczkomat to taki bankomat do paczek,a bankomaty w ścianach siedzib banków też się montuje,więc może i to jakiś pomysł jest, tylko znając życie to takie paczkomaty w przypadku PP by zamontowali i tak przy głównych urzędach w danym mieście/powiecie (a nie przy filiach),a te zwykle są i tak otwarte codziennie do 19-20.
0
@26 Na każdy urząd przychodzą wytyczne z góry co do wciskania kont i lokat w pocztowym to samo doładowania do telefonów czy prenumeraty gazet. Większość doręczycieli to olewa z prostego powodu: do pracy masz na 7, kończysz rejon o 16. Rozliczasz się na rejonie potem w swoim urzędzie i zanim przebijesz się przez miasto to w domu jesteś na 18. Mało kto ma czas na wciskanie produktów bankowych itp. śmieci po drodze.
0
Co do listonosza, to ja czasem specjalnie nie otwieram, niech zostawi świstek, po co mam się zrywać z łóżka, kibla czy od telewizora, bo ktoś dzwoni. Jak spodziewam się przesyłki poleconej to otworzę, gdy nie to po co się fatygować skoro to jakaś nieważna pierdoła, którą można i za parę dni odebrać na poczcie...
0
The_shadow
U nas to tylko narzekanie. Poczta przynosi straty? Źle. Ktoś coś z tym robi aby zacząć zarabiać pieniądze? Też źle...Trzeba patrzec na to z szerszej perspektywy. Poczta obraca ogromnymi pieniedzmi, bank pocztowy dziala od dawna, to zapewne znacznie bardziej dochodowy biznes niz roznoszenie przesylek. Podobnie z ubezpieczeniami. Po prostu chca zarobic, a jak zarobia to i podziela sie z pracownikami. Oczywiscie wszystko w ramach prawa.