DAJ CYNK

LG G7 zaskoczy ekranem

LuiN

Sprzęt

Nie charakterystyczne ostatnimi czasy wcięcie w górnej części ekranu, lecz bardzo bardzo duża jasność wyróżniać ma LG G7 na tle konkurentów.



Nie charakterystyczne ostatnimi czasy wcięcie w górnej części ekranu, lecz bardzo bardzo duża jasność wyróżniać ma LG G7 na tle konkurentów.

LG rozpoczął tradycyjną dla niego serię przedpremierowych zapowiedzi, które mają rozgrzewać atmosferę przed planowaną na 2 maja premierą LG G7. Co kryje się za hasłem "Super Bright"?

Najnowszy flagowiec koreańskiego producenta zaoferuje 6,1-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości 3210 x 1440 pikseli. Największą jednak jego zaletą jest jasność dochodząca do 1000 nitów, z jednocześnie o 30% mniejszym zużyciem energii niż w LG G6.

Jeszcze większą gratką okazać może się 100% pokrycie przestrzeni barwowej DCI-P3, wykorzystywanej do projekcji amerykańskich filmów. To o 30% leszy gamut kolorów niż w przypadku sRGB. 100% pokrycie DCI-P3 miał już w 2016 roku Galaxy Note 7, później trafiło ono do iPhone'a 7 i iPada Pro, rok temu szczycił się nim Galaxy S8, a po iPhone'ach 8 i X oraz Pixelu 2 XL, standard obsłużył HTC U11+.

Co warto zauważyć, proporcje wyświetlacza to 19,5 : 9, a więc takie jak w iPhone'ie X. Dużym zaskoczeniem jest fakt powrotu do LCD po ekranie OLED w LG V30.

Według dotychczasowych przecieków, potężny ekran zestawiony został z raczej wątłym jak na ten kaliber akumulatorem o pojemności 3000 mAh. Natomiast odpowiednią wydajność zapewnić mają Snapdragon 845 i 6 GB pamięci RAM. Nie licząc faktu dwuaparatowej konfiguracji z tyłu obudowy, nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących możliwości foto telefonu. Oby tym razem LG nie zapomniał o dużych sensorach.

Zobacz: Tak wygląda LG G7 ThinQ

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: The Verge, LG, wł