Nawet 100 mln zł stracił Skarb Państwa w wyniku działań zorganizowanej grupy przestępczej, która handlowała doładowaniami prepaid. Do tej pory zatrzymano 28 podejrzanych o udział w tym procederze - podaje Polska Agencja Prasowa.
Doładowania kupowały w Polsce firmy zarejestrowane za granicą, które deklarowały, że sprzedadzą je poza naszym krajem, dzięki czemu zyskiwały na podatku VAT. W rzeczywistości doładowania w bardzo atrakcyjnych cenach były sprzedawane w Polsce.
Dla uwiarygodnienia oszustw zakładano firmy w Niemczech, Czechach, na Węgrzech i Słowacji oraz w Wielkiej Brytanii. Według prokuratury takich firm było około 40, a w Polsce kolejnych 80. Obrót kartami trwał od 2006 roku.
9. października aresztowano właściciela warszawskiej firmy, która była głównym odbiorcą kart i zajmowała się rozprowadzaniem ich w Polsce. Mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Dziewięć osób przebywa w areszcie tymczasowym, wobec pozostałych zastosowano poręczenia majątkowe.
Źródło tekstu: PAP