Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności (ang. FDA) raportuje konieczność przeprowadzenia długoterminowych badań z zakresu oddziaływania fal radiowych na dzieci i kobiety w ciąży. Dzieci są szczególnie narażone na działanie fal radiowych, ponieważ ich mózg jest jeszcze w trakcie rozwoju - pisze Rzeczpospolita.
Większość dotychczasowych badań brała pod uwagę krótkotrwałe skutki oddziaływania fal o częstotliwościach radiowych. W dalszym ciągu brakuje nam wiedzy z zakresu skutków długoterminowego oddziaływania tego typu fal.
Badania przeprowadzone w 2006 roku w Wielkiej Brytanii pokazały, że 87% dzieci w wieku 11 - 16 lat posiada telefony komórkowe, a 40% spośród nich spędza przynajmniej 15 minut dziennie, rozmawiając przez telefon komórkowy. Według tych samych badań jedna czwarta telefonów komórkowych na świecie używana jest przez dzieci.
Raport zwraca uwagę, że dzisiejsze dzieci będą o wiele dłużej narażone na działanie fal niż dorośli, ponieważ masowe używanie telefonów komórkowych stało się powszechne już od najmłodszych lat. Chodzi tutaj nie tylko o anteny w telefonach komórkowych, z których większość jest dziś wbudowana wewnątrz aparatów, ale także o anteny w laptopach, palmtopach i innych urządzeniach przenośnych, dysponujących bezprzewodowym dostępem do Internetu.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita
