UKE jest w trakcie przygotowań projektu decyzji o dostępie i rozpoczynaniu połączeń w sieciach komórkowych, czyli tzw. rynku 15. Najwcześniej pod koniec sierpnia może go przesłać do Komisji Europejskiej, a sama decyzja może zostać podpisana przez prezes UKE kilka tygodni później.
To [decyzja – przyp. red.] jest bardzo ważne dla operatorów wirtualnych, bo oni na to czekają. (…) Jeśli KE nie będzie miała żadnych uwag, to w ciągu kilku tygodni to do nas wraca i wówczas może być decyzja podpisana – powiedział Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.
Strzałkowski przypomniał, że ta decyzja była już raz przygotowywana i wysłana do Komisji, ale w maju została wycofana, ponieważ UKE obawiał się wtedy, że KE może mieć wątpliwości co do danych w uzasadnieniu i chciał jeszcze raz je przygotować. W uzasadnieniu były potrzebne bardzo szczegółowe dane, a np. PTK Centertel przedstawił urzędowi takie dane nierzetelnie, które wprowadziły UKE w błąd, za co też operator dostał karę. Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Strzałkowski powiedział też, że zasadnicza część decyzji nie zmienia się wobec wcześniejszego stanu, ponieważ chodzi tylko o uzupełnienie danych w uzasadnieniu.
Decyzja będzie dotyczyła oczywiście operatorów komórkowych, będzie dotyczyła łącznie całego rynku. Wszyscy trzej operatorzy mają równy udział w tym torcie, mniej więcej podobne taryfy, podobne stawki i klient nie ma możliwości wyboru, bo ma podobnych operatorów z podobnymi ofertami. Natomiast nowi operatorzy na ten rynek nie mogą wejść, ponieważ bariery dostępu są bardzo wysokie, stąd ta decyzja ujmuje kolektywnie tych operatorów. Jednym z obowiązków będzie oczywiście zapewnienie roamingu wewnętrznego, możliwość korzystania z sieci przez operatorów wirtualnych i będzie też kwestia uzasadnienia kosztów pobieranych stawek za rozpoczynanie połączeń – powiedział Strzałkowski.
Strzałkowski podkreślił, że notyfikacja Komisji Europejskiej projektu decyzji jest niezbędna, bo to Komisja czuwa nad wszystkimi rynkami krajowymi, a UKE musi mieć zgodę na to, że dobrze zanalizowała rynek i że może na tym rynku interweniować.
Skutkiem decyzji (…) będzie to, że prezes UKE będzie mógł np. nakazać konkretnemu operatorowi komórkowemu, żeby swoją sieć udostępnił jakiemuś wirtualnemu operatorowi, a do tej pory tak wprost na podstawie ustawy nie mógł tego dokonać. Wtedy będzie można zażądać kalkulacji kosztów korzystania z tej infrastruktury, to będzie niezbędne do tego, żeby ustalić, ile wirtualny operator ma płacić za to, że korzysta z nadajników operatora komórkowego – powiedział Strzałowski.
Strzałkowski powiedział też, że istotną kwestią jest to, iż operator wirtualny, który będzie chciał skorzystać z sieci jakiegoś operatora komórkowego będzie płacił zarówno za rozpoczynanie połączeń jak i za zakańczanie połączeń w sieci ruchomej. Stawka za rozpoczynanie połączeń jest też ważna dla klientów tych operatorów komórkowych, bo do tej pory ta stawka była ustalana przez operatora i stanowiła składnik ceny, którą klient płaci. Głównie jednak jest ona istotna dla tych operatorów, którzy będą chcieli skorzystać z sieci komórkowych na zasadzie wydzierżawienia, na zasadzie roamingu wewnętrznego, czyli czy to w przypadku P4 czy to w przypadku operatorów wirtualnych – powiedział.
W połowie lipca UKE wydał już decyzje w sprawie kończenia połączeń głosowych w sieci ruchomej, czyli tzw. rynku 16. UKE wskazał na znaczącą pozycję PTC, Polkomtela i Centertela na tym rynku i nałożył na tych trzech operatorów obowiązki regulacyjne, m.in.: zapewnienie dostępu telekomunikacyjnego dla innych operatorów w celu zakańczania połączeń w sieci ruchomej, oferowanie usług na warunkach hurtowych w celu ich dalszej odsprzedaży przez innego przedsiębiorcę. Trzej operatorzy muszą też zapewnić infrastrukturę telekomunikacyjną, połączenia sieci i kolokacji. Operatorzy zostali też zobowiązani do ustalania opłat z tytułu dostępu telekomunikacyjnego w oparciu o koszty ponoszone przez nich.
UKE stanął też na stanowisku, że istnieje pilna potrzeba redukcji stawek zakańczania połączeń głosowych w ruchomej publicznej sieci telefonicznej każdego z trzech operatorów w Polsce i w 2006 roku UKE przewiduje obniżkę tych stawek o 34,5%. Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Źródło tekstu: PAP
