Branża telekomunikacyjna i klienci, którzy byli zaskoczeni wczorajszą informacją Motoroli o nowym, bardzo tanim telefonie będą jeszcze bardziej zdezorientowani informacją, że już teraz na rynku dostępny jest telefon za 36 dolarów.
Cena 36 dolarów dotyczy zamówienia minimum 10 tys. sztuk.
Możliwości Hop-on 1803 - bo tak nazywa się ten telefon - nie są już jednak tak imponujące jak cena. 50 wpisów w książce adresowej, 15 dzwonków, 4 gry, litowo-jonowa bateria i kolorowy wyświetlacz to praktycznie wszystko, co warte jest wspomnienia. Oczywiście jest możliwość ściągnięcia własnych tapet i dźwięków.
Wejście Motoroli na rynek bardzo tanich telefonów to poważny znak, że na rozwijających się rynkach jest jeszcze sporo nowych, potencjalnych klientów. Jednak dzięki niskim kosztom własnym oraz outsourcingowi produkcyjnemu jesteśmy w stanie konkurować nawet z takimi potentatami. Mamy nadzieję na zwrócenie większej uwagi na ten rynek zapewni tym samym większą różnorodność tanich, dostępnych dla każdego telefonów - powiedział Dan
Gannon, prezes Hop-on.
Próbki telefonów dostępne są na stoisku firmy podczas 3GSM w Cannes.
Źródło tekstu: Hop-on, wł