DAJ CYNK

Kolejna promocja TP odrzucona przez UKE

WitekT

Wydarzenia

Gazeta Prawna dotarła do wydanej 14. września decyzji UKE, w której prezes urzędu Anna Streżyńska nie zgodziła się na promocję usługi rozmowy z rabatem tp. Promocja miała polegać na obniżeniu o 40% cen rozmów międzymiastowych i lokalnych wraz z obniżeniem do 1 zł opłaty za taką usługę.

Gazeta Prawna dotarła do wydanej 14. września decyzji UKE, w której prezes urzędu Anna Streżyńska nie zgodziła się na promocję usługi rozmowy z rabatem tp. Promocja miała polegać na obniżeniu o 40% cen rozmów międzymiastowych i lokalnych wraz z obniżeniem do 1 zł opłaty za taką usługę.

TP chciała, by osoby, które między 1. września a 31. grudnia zamówią rozmowy z rabatem tp, przez trzy miesiące rozmawiały płacąc mniej. Po tym okresie klienci mogliby zrezygnować z usługi lub zamówić ją na normalnych warunkach.

UKE nie zgodził się, bo uznał, że proponowane przez TP warunki promocji są antykonkurencyjne dla operatorów świadczących usługi za pomocą preselekcji. Na ceny ich usług wpływają tzw. stawki w rozliczeniach międzyoperatorskich. UKE prowadziło wyliczenia dla stawek ustalonych w 2004 roku. Nie uwzględniono radykalnie niższych stawek narzuconych TP przez regulatora w lipcu 2006 roku. Urząd uzasadnia to tym, że będą one obowiązywały dopiero po podpisaniu przez Telekomunikację umów z operatorami alternatywnymi – a choć oferta RIO weszła w życie w lipcu, to do tej pory nie został podpisany aneks na nowych warunkach z jakimkolwiek operatorem. UKE przyznało, że gdyby uwzględnić nowe stawki, to konkurenci posiadaliby oszczędności pozwalające na próbę zbudowania oferty konkurencyjnej do tej oferowanej przez TP.

Dodatkowo, w ocenie UKE, promocyjna oferta rozmów z rabatem tp w niektórych porach dnia i dniach tygodnia świadczona byłaby poniżej kosztów. UKE nie uwzględniło, że w niektórych planach taryfowych TP pobiera opłatę za rozpoczęcie połączenia (16 gr netto).

W sierpniu UKE nie zgodziło się na wprowadzenie trzech planów taryfowych. TP chciała zastąpić plan tp 60 minut za darmo taryfą plan tp 100 minut za darmo, w którym – według dr. Jerzego Kubasika, eksperta ds. taryf telekomunikacyjnych – klient rozmawiający do 138 minut miesięcznie płaciłby więcej niż w planie tp 60 minut za darmo.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Prawna