Wójt gminy Powidz zablokował budowę masztu sieci Play.
Protesty przyniosły skutek
W miejscowości Ostrowo, gmina Powidz, Play chciał postawić maszt sieci komórkowej o wysokości 60 metrów. Konstrukcja miała stanąć na prywatnej działce. Oczywiście nie mogło obyć się bez protestów części mieszkańców, bo maszt miał stanąć na obszarze objętym programem "Natura 2000" i miałby negatywny wpływ na żyjące tam chronione gatunki ptaków. Oprócz tego nadajnik miałby wpływać niekorzystnie na zdrowie mieszkańców oraz odstraszać turystów.
Opinia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowisk była pozytywna
Pomimo pozytywnej opinii Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowisk, wójt nie wydał zgody na budowę nadajnika. Jak możemy przeczytać na portalu slupca.pl:
Podstawą do odmowy ustalenia lokalizacji wieży jest sprzeczność planowanego położenia inwestycji z regulacjami ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku, jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko. Planowana lokalizacja, uwzględniając moc anten, znajduje się zbyt blisko miejsc dostępnych dla ludności.
Nie wiadomo na ile podstawą do wydania takiej decyzji mogły też być zbliżające się wybory samorządowe, ale to tylko bezpodstawne domysły autora tej wiadomości.
Zobacz: Pajacyki, czyli złe moce wokół nadajnika
Zobacz: Altanka ponad dobro ogółu z "Wieżą Eiffla" w tle
Źródło tekstu: slupca.pl
