DAJ CYNK

Kolejki po Samsungi Galaxy S7 i S7 Edge

LuiN

Sprzęt

Przedsprzedaż Samsungów Galaxy S7 i S7 Edge przyciągnęła 2,5 razy więcej klientów niż z serii S6. Po telefony ustawiły się kolejki.

Przedsprzedaż Samsungów Galaxy S7 i S7 Edge przyciągnęła 2,5 razy więcej klientów niż z serii S6. Po telefony ustawiły się kolejki.

Wygląda na to, że Samsung zaczyna zbliżać się do miana kultowego brandu klasy Apple'a. Z ofertą również tanich, mniej ekskluzywnych urządzeń jest to trudne zadanie, ale po najnowsze Galaxy S7 i S7 Edge ustawiły się przed sklepami kolejki. Byli tacy, którzy stali przed salonami od 2 rano.

Co ciekawe, aż 61% sprzedaży stanowił w pierwszym dniu droższy model S7 Edge, wynika z danych holenderskiego oddziału Samsunga. Jest to informacja o tyle interesująca, że Samsung miał zmienić proporcje produkcji obu wersji urządzeń. W zeszłym roku na 4 płaskie Galaxy S6 przypadał jeden Galaxy S6 Edge, w tym roku proporcja wynosi 3:2. Wygląda na to, że firma nie doceniła potencjału wariantu z większym, zakrzywionym ekranem.

Według wcześniejszych doniesień, Samsung planował wyprodukować do końca marca 17,2 mln sztuk nowych flagowców, tymczasem już teraz pojawiają się problemy z dostępnością. Sprzedaż 15,8 mln sztuk zeszłorocznych Samsungów Galaxy S6 i S6 Edge zajęła 3 miesiące.


Zobacz: Wszystko co musisz wiedzieć o Samsung Galaxy S7

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PhoneArena, wł