Komisja Europejska straciła cierpliwość w sprawie wysokich cen, jakie płacą klienci sieci komórkowych za telefonowanie za granicą. Chce wydać rozporządzenie, które ograniczy ceny połączeń.
Taniej będzie najwcześniej za rok. Viviane Reding, komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, zaproponowała przyjęcie unijnego rozporządzenia mającego na celu wyeliminowanie wszystkich nieuzasadnionych opłat roamingowych. Jeśli te zasady zostaną wprowadzone, cena połączenia z Niemiec do Polski spadnie o blisko 60%.
Rozporządzenia ma dotyczyć rozliczeń między operatorami, czyli hurtowych stawek za połączenia w roamingu międzynarodowym. Ich cena ma być oparta na uzasadnionych kosztach powiększonych o marżę. Oszczędności uzyskane przez operatorów mają spowodować obniżki cen detalicznych płaconych przez klientów. Co ważne, rozporządzenie ma znieść opłaty za odebranie połączenia zagranicą. Za rozmowy prowadzone za granicą w krajach UE klient płaciłby zgodnie ze stawkami obowiązującymi w swoim kraju. Zamówienie taksówki przez komórkę w Hiszpanii kosztowałoby Polaka tyle, ile u nas, a rozmowa z Hiszpanii do Polski tyle, ile rozmowa z Polski do Hiszpanii.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita