Tylko co piąty użytkownik telefonów komórkowych wykonuje kopię zapasową znajdujących się w nich danych, mimo iż prawie co drugi z nich przynajmniej raz stracił swój telefon - wynika z badań przeprowadzonych przez firmę analityczną CelleBrite.
Według badań, zaledwie 18% użytkowników telefonów zabezpiecza dane znajdujące się w nim. Odsetek ten jest tak niski mimo tego, że 47% spośród badanych przynajmniej raz zaginął telefon. W takiej sytuacji odtworzenie danych (kontakty, wiadomości, muzyka, czy zdjęcia) zajmuje im nawet 6 miesięcy, a i tak według 24% z nich - nie udaje się w pełni odtworzyć utraconych danych.
Dla 44% badanych najbardziej wartościowe w telefonie okazały się kontakty, podczas gdy 38% stwierdziło, że znacznie ważniejsze są inne dane zapisane w pamięci urządzenia. Dla kobiet bardziej wartościowe okazały się treści multimedialne (47%) niż kontakty (39%), podczas gdy dla mężczyzn odsetek ten wyniósł, odpowiednio, 30 oraz 48%.
Prawie połowa z osób, które utraciły swój telefon (48%), byłaby gotowa dodatkowo zapłacić za usługę przywrócenia danych od 5 do 20 funtów i zaczekać na taką operację do 10 minut. To, według analityków, jest okazją dla operatorów do zaoferowania tego typu usług i zwiększenia wskaźnika ARPU.
Z badania możemy się również dowiedzieć, że zaledwie 16% użytkowników zmienia swój telefon częściej, niż raz do roku. 25% spośród ankietowanych przyznało, że przeszkodą w tym jest problem z przeniesieniem istniejących już danych do nowego urządzenia. Gdyby czynność ta była łatwiejsza, np. możliwa w punkcie sprzedaży operatora, to 27% badanych częściej zmieniałaby swój telefon.
W badaniu wzięło udział 1000 użytkowników telefonów komórkowych z Wielkiej Brytanii.
Źródło tekstu: cellebrite, wł