Dyskutując o zasięgu i jakości sieci, trzeba pamiętać, że zależy to od bardzo wielu czynników, ale badania, jakie zrobił UKE, dają ogólny obraz, którego nie sposób lekceważyć - pisze na swoim blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP.
Jedno jest pewne: każdy operator inwestuje ogromne pieniądze w rozwój swojej sieci, aby klienci byli zadowoleni. Wiemy nawzajem, jakie kto ma urządzenia i zasięg, a niezależne badania UKE tylko to potwierdzają i są dobrym motywatorem. Wszak zawsze lepiej być wyżej niż konkurencja. Ciekawe jak wypadną testy poza stolicą? - zastanawia na swoim blogu Jabczyński.
Rzecznik dodaje, że w komentarzach m.in. na TELEPOLIS.PL odezwało się wielu praktyków, którzy na swój sposób interpretowali wyniki, komentowali i wyzłośliwiali się w zależności jakiego operatora lubią.
O badaniach UKE, dotyczących jakości i zasięgu sieci komórkowych w stolicy, szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: blog.tp.pl