Nie u dwóch, jak wcześniej spekulowano, lecz aż u trzech europejskich operatorów, pojawi się w dniu europejskiej premiery telefon sygnowany jabłkowym logiem. Po kilku, długich miesiącach oczekiwań, oficjalna lista europejskich dostawców telefonu iPhone jest już znana. Wybrani operatorzy będą mieli oczywiście wyłączność dystrybucji tychże telefonów w ich krajach. Po sukcesie iPhone w USA, gdzie AT&T oferowało telefon z dwuletnia umową, Steve Jobs bacznie wysłuchiwał propozycji od europejskich operatorów. Artykuł opublikowany przez Financial Times, ujawnia pewne szczegóły tych negocjacji.
Operatorzy, którzy szczęśliwie zamknęli negocjacje stosownymi umowami to: brytyjska sieć O2, francuskie Orange i T-Mobile w Niemczech. W ramach uzgodnień część dochodów, jakie będą przynosili klienci wybierający ofertę z telefonem iPhone, ma być przekazywana firmie Apple. Mowa tu o niebagatelnych 10% zysków z połączeń głosowych i transmisji danych.
Nieprzyjemną niespodzianką dla potencjalnych nabywców ma być brak subsydiowania cen iPhone-ów. Więc powszechnie stosowany w Europie manewr zaniżania cen aparatów przez operatorów, nie będzie miał tym razem miejsca.
iPhone ma być dla tych wybranych dostawców magnesem przyciągającym wartościowych klientów, którzy najaktywniej korzystają zarówno ze zwykłych połączeń głosowych, jak i transmisji danych. Posiadanie telefonu w ofercie, ma też pozytywnie budować obraz marki operatora w danym kraju. Na tą chwilę zarówno ci "wybrani" operatorzy, jak i konkurencja, stronią od komentarzy w tej sprawie. Oficjalny komunikat ma być ogłoszony podczas zbliżających się targów IFA w Berlinie, 31 sierpnia.
Publikacja Financial Times, jeszcze raz potwierdza intencję Apple do ograniczenia sprzedaży iPhone-a jedynie do Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, przynajmniej do przyszłego roku, kiedy to inne kraje Europy i Azji staną się kolejnymi miejscami dystrybucji telefonu.
Źródło tekstu: Financial Times, wł
