iPhone 8 będzie najdroższym w dotychczasowej historii smartfonem firmy Apple. Dzięki Simonie Jankowski wiemy o nim nieco więcej.
iPhone 8 będzie najdroższym w dotychczasowej historii smartfonem firmy Apple. Dzięki Simonie Jankowski wiemy o nim nieco więcej.
Simona Jankowski z firmy Goldman Sachs przeprowadziła śledztwo, z którego wynika kilka faktów na temat tegorocznego iPhone'a, którego premiery spodziewamy się jesienią. Według jej informacji otrzymanych przez Business Insider:
- iPhone 8 w wersji 128 GB będzie kosztował 1000 dolarów, a więc w Polsce należy się spodziewać ceny przekraczającej 5000 zł,
- wersja 256 GB będzie o 99 dolarów droższa, czyli w Polsce zapłacimy ponad 5500 zł; wersja ta będzie o 130 dolarów droższa od najdroższego iPhone'a 7 Plus,
- 5,8-calowy wyświetlacz OLED będzie o 35 dolarów droższy, niż w iPhone'ie 7 Plus, a poza tym będzie obejmował całą przednią powierzchnię telefonu,
- sensor 3D to koszt 20 dolarów,
- lepsza, szybsza pamięć NAND DRAM to dodatkowe 16 do 29 dolarów w stosunku do ceny obecnych modeli,
- sercem iPhone'a 8 będzie procesor Apple A11,
- nowy iPhone nie będzie miał przycisku domowego, ale zachowa skaner linii papilarnych, który jednak nie wiadomo gdzie zostanie umieszczony (pisaliśmy o tym niedawno - link poniżej).
Czy tak drogie urządzenie znajdzie miliony nabywców, na które liczy Apple? Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczasowe informacje i plotki na temat iPhone'a 8 można przypuszczać, że znajdzie się bardzo duża grupa, która - jak to ma miejsce przy premierze każdej nowej wersji flagowego produktu Apple'a - kupi ten telefon bez względu na cenę. Nie zapominajmy też o tych, dla których w tej całej "zabawie" liczy się tylko logo na obudowie.
Zobacz: iPhone 8 - technologia nie nadąża za planami
Zobacz: 70 mln ekranów OLED dla Apple'a
Źródło zdjęć: Benjamin Geskin
Źródło tekstu: BGR, wł