Głównym punktem dzisiejszej konferencji Apple były oczywiście premiery sprzętu. Zaprezentowanych zostało również kilka nowości i garść ciekawostek na temat urządzeń.
Jednym z ciekawszych momentów dzisiejszej konferencji było wystąpienie twórcy legendarnego Mario, Shigeru Miyamoto. iOS będzie pierwszą mobilną platformą, na którą powstała (i będą powstawać kolejne) oficjalna gra z kultowym hydraulikiem. Tytuł będzie typowym runnerem, w którym bohater będzie automatycznie poruszał się w prawą stronę ekranu, a zadaniem gracza będzie skakanie w odpowiednim momencie. Do obsługi gry wystarczy tylko jedna ręka. Super Mario Run zaoferuje tryb multiplayer, w którym gracze będą mogli poprawić wynik i czas konkurenta na zasadzie wyścigu z cieniem. Każdy gracz będzie posiadać swoje "grzybowe królestwo", które będzie mógł rozbudowywać za monety wygrane podczas rozgrywki. Tytuł pojawi się w App Store na Święta 2016 roku.
Pozostając przy samym App Store, Tim Cook poinformował, że ilość pobrań aplikacji ze sklepu przekroczyła liczbę 140 mld. Największy wzrost zanotowano w ciągu dwóch ostatnich miesięcy - aż 106% w stosunku do ubiegłego roku. Aplikacje w App Store przynoszą twórcom dwa razy większe zyski niż ich wersję na Androida z Google Play.
Apple chce maksymalnie wykorzystać popularność Pokemon GO. Gra będzie dostępna na platformie WatchOS 3, czyli na zegarkach Apple Watch nowej generacji. Na ekranie smartwatcha będą wyświetlane informacje o danej sesji gry - przebyta odległość, informacje o pokestopach, pokemonach w okolicy, a także odległości, jaką trzeba przebyć do wyklucia się pokemona z jajka. Nie wiadomo jednak kiedy dokładnie gra będzie dostępna dla użytkowników.
Podczas wydarzenia pojawiły się również krótkie wzmianki o Apple Music, inwestycjach w edukację oraz platformie iWork. Apple Music może pochwalić się już ponad 17 mln płatnych subskrybentów. Tegoroczny, jubileuszowy, 10. festiwal Apple Music w Londynie będzie można za darmo obejrzeć na wszystkich urządzeniach Apple.
W ramach projektu ConnectED, stworzonego we współpracy z amerykańskim rządem, Apple wyposaża w swoje urządzenia 114 szkół, w których pracuje 4,5 tys. nauczycieli uczących 50 tys. uczniów. Z kolei w ramach programu Everyone Can Code Apple uczy dzieci programować przy użyciu specjalnie stworzonej aplikacji dla iPada. W tym projekcie uczestniczy ponad 100 szkół na całym świecie.
Platforma iWork, dzięki narzędziu Real-Time Collaboration pozwala na pracę nad jednym projektem dla kilku osób jednocześnie. Dostęp do niego można mieć z poziomu wszystkich urządzeń Apple, jak również z poziomu przeglądarki internetowej. Przykładowo jedną prezentację może tworzyć kilka osób na raz, a zmiany wprowadzane przez każda z nich są oznaczane innym, indywidualnie przypisanym kolorem.
Oglądając dzisiejszą konferencję można było odnieść wrażenie, że jest ona inna niż dotychczasowe. Nie było wielkiego show, nachalnego porównywania się do konkurencji, ani nadużywania słowa amazing, które padło zaledwie sześć razy przez całe dwie godziny. Dla porównania, podczas premiery iPhone'a SE można było je usłyszeć zapewne co najmniej sześć razy na minutę. Było spokojnie, ale dzięki temu bardzo konkretnie i rzeczowo. Opis każdej funkcji był poparty odpowiednim przykładem i prezentacją. Czas pokaże, czy był to jednorazowy przypadek, czy teraz właśnie tak będą wyglądały kolejne konferencje Apple'a.
Źródło tekstu: wł
