DAJ CYNK

Ile kosztuje wyprodukowanie iPhone'a 3GS?

Q!

Wydarzenia

Firma analityczna iSuppli po raz kolejny podjęła się zadania oszacowania kosztu wytworzenia telefonu ze stajni Apple. Tym razem na czynniki pierwsze rozłożone zostało najnowsze "jabłuszko", iPhone 3GS. Co ciekawe, koszt jego wytworzenia jest bardzo zbliżony do poprzednika.

Firma analityczna iSuppli po raz kolejny podjęła się zadania oszacowania kosztu wytworzenia telefonu ze stajni Apple. Tym razem na czynniki pierwsze rozłożone zostało najnowsze "jabłuszko", iPhone 3GS. Co ciekawe, koszt jego wytworzenia jest bardzo zbliżony do poprzednika.

Według iSuppli koszt materiałów potrzebnych do wyprodukowania iPhone'a 3GS zamyka się w kwocie 172,46 dolarów. Najdroższym podzespołem telefonu jest kość pamięci o pojemności 16 GB, która kosztuje około 24 dolarów. Na drugim miejscu znalazł się moduł trzyipółcalowego wyświetlacza wyceniony na nieco ponad 19 dolarów (19,25). Elektronika związana z obsługą ekranu dotykowego to trzeci najdroższy element telefonu, którego koszt wyniósł około 16 dolarów.

W dalszej kolejności najcenniejszymi elementami iPhone'a 3GS okazały się: procesor (14,46 dolarów), moduł odpowiedzialny za transmisję danych w technologiach HSDPA/WCDMA/EDGE (13), aparat fotograficzny (9,95), pamięć operacyjna (8,50) oraz moduł Bluetooth/FM/WLAN (5,95).

Koszt złożenia wszystkich elementów został oszacowany na około 6,50 dolarów.

Wcześniej firma iSuppli podjęła się oszacowania kosztów wytworzenia poprzednich wersji iPhone'a. Pierwsza jego generacja została wyceniona na 230 dolarów, natomiast druga - na około 173.

iSuppli rozebrało również na czynniki pierwsze telefon BlackBerry Storm oraz Palm Pre. Podobny los spotkał także pierwszy telefon z systemem Android na pokładzie, o czym można przeczytać tutaj.

Z przedstawionych analiz wynika, że najtańszym w produkcji okazał się telefon z systemem Android na pokładzie, HTC G1 (143,89 dolarów), natomiast najdroższym - iPhone.

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu Apple iPhone 3GS w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: eetimes, wł