DAJ CYNK

Huawei P20 i P20 Plus w całej okazałości i przeciek o P20 Pro

Isand

Sprzęt

Gwiazdą dzisiejszego dnia był Samsung i jego S9. Jednak nie tylko Nokia postanowiła skraść Koreańczykom kawałek sławy. Na światło dzienne wyszedł wizerunek Huaweia P20 oraz Huaweia P20 Plus.



Gwiazdą dzisiejszego dnia był Samsung i jego S9. Jednak nie tylko Nokia postanowiła skraść Koreańczykom kawałek sławy. Na światło dzienne wyszedł wizerunek Huaweia P20 oraz Huaweia P20 Plus.



Najpierw arabski oddział Huaweia postanowił dać Samsungowi prztyczka w nos i zachęcał do tego by nie trzymać głowy w chmurze "9" ale raczej wybrać prawdziwy obraz. Taki jaki wg arabskiego oddziału firmy może zapewnić Huawei. Chwilę później mogliśmy ujrzeć Huaweia P20 i P20 Plus. Różnią się one np. umiejscowieniem czytnika linii papilarnych. Większy z modeli ma go na tyle by jak najbardziej ograniczyć ramki.



Pojawiły się również informacje o P20 Pro. Tak jakby P20 Lite, P20 i P20 Plus stanowiły zbyt małą rodzinę. Telefon miałby mieć przekątną ekranu 6 cali, Kirina 970, 6/8 GB RAM, 128/256 GB pamięci wbudowanej. Otrzymalibyśmy też akumulator o pojemności 4000 mAh oraz potrójny aparat główny. O ile "Pro" byłoby tu zasłużone, to... możliwe, że "Pro" i "Plus" to jeden i ten sam telefon. Póki co możemy jedynie domniemać. Za model mielibyśmy zapłacić 757 euro.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: theandroidsoul, thephonetalks, twitter, wł

Tagi: huawei