DAJ CYNK

Huawei: 6 GB RAM-u w smartfonie to za dużo

orson_dzi

Sprzęt

Lao Shi, odpowiedzialny za smartfony Huawei z serii P napisał na portalu Weibo, że 4 GB RAM-u w smartfonie w zupełności wystarcza. Wyścig na ilość pamięci operacyjnej porównał do Zimnej Wojny.



Lao Shi, odpowiedzialny za smartfony Huawei z serii P napisał na portalu Weibo, że 4 GB RAM-u w smartfonie w zupełności wystarcza. Wyścig na ilość pamięci operacyjnej porównał do Zimnej Wojny.

Ilość pamięci RAM montowanej w smartfonach rośnie z roku na rok. Złośliwi, poniekąd słusznie, powiedzą że łatwiej dodać pamięci niż zoptymalizować Androida. W tym roku standardem we flagowych konstrukcjach staje się 6 GB pamięci operacyjnej, co wg Huaweia jest przesadą.

Chiński producent jest zdania, że stosowany przez nich układ 4 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wbudowanej jest dużo lepszym rozwiązaniem niż duet 6GB/64GB i lepiej sprawdza się w codziennych czynnościach.

Lao Shi wyścig na pamięć RAM porównał z Zimną Wojną. Dla producentów jest to okazja do pokazania, że ich sprzęt jest najlepszy i najmocniej wyposażony. Dla użytkownika jest to czynnik typowo psychologiczny - mam najmocniejszy sprzęt, będzie na nim wszystko idealnie działać.

Stosowanie większej ilości pamięci, w obliczu stale rosnących cen podzespołów ma negatywny wpływ na ceny smartfonów. Ten sam problem mają aktualnie producenci komputerów. Ceny komponentów, w tym głównie pamięci RAM, są co raz wyższe i zdaniem analityków końcowe ceny urządzeń też będą coraz wyższe.

Warto zauważyć, że do zarzekania się producentów trzeba podchodzić z pewnym dystansem. W końcu to właśnie Huawei, obok Sony, przekonywało że ekrany o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli) nie mają sensu w smartfonach. Efektem tych zapewnień są m.in. Huawei P10 Plus i Sony Xperia XZ Premium.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Weibo; wł