DAJ CYNK

Gruszka o konkurencji i asymetrii

WitekT

Wydarzenia

Od samego początku nasze wejście na rynek miało charakter konfrontacyjny. Był otóż sobie idylliczny wręcz system trzech gigantów i nagle wszystko staneło na głowie - pisze na swoim blogu Marcin Gruszka, rzecznik P4, w notatce dotyczącej aktualnej sytuacji na rynku.

Od samego początku nasze wejście na rynek miało charakter konfrontacyjny. Był otóż sobie idylliczny wręcz system trzech gigantów i nagle wszystko staneło na głowie - pisze na swoim blogu Marcin Gruszka, rzecznik P4, w notatce dotyczącej aktualnej sytuacji na rynku.

Nie chcemy blokować żadnych transakcji. Zależy nam tylko na sprawiedliwym podziale częstotliwości, ponieważ wbrew estymacjom i analizom nie mam zamiaru się wykrwawić, wręcz odwrotnie - ciągle mamy apetyt na wzrost i potrzebujemy częstotliwości dla rosnącej armii (znowu militarnie) klientów - pisze Gruszka odnosząc się do ostatnich doniesień prasowych, w których pisano, że połączenie Polkomtela z biznesami telekomunikacyjnymi Zygmunta Solorza-Żaka da im łącznie ponad połowę dostępnych na rynku częstotliwości.

Gruszka przypomina, że PTC otrzymała częstotliwości 1800 MHz bezprzetargowo, Polkomtel podobnie (za licencję na cały kraj, przyznaną dwuetapowo, zapłacił ogółem 5 mln zł), Centertel otrzymał bezprzetargowo częstotliwości 900 i 1800 MHz.

Z dużą uwagą i szacunkiem czytam Wasze komentarze i czas ustosunkowac się do kolejnego mitu, który o dziwo ciągle jest bardzo seksi dla analityków. Mówię o legendarnej asymetrii. Jak można nie zauważać prostej zależności, że nasza asymetria spadła o połowę a sytuacja finansowa firmy się znacznie poprawiła. Myślenie, że budujemy biznes plan jedynie w oparciu o asymetrię jest ślepym zaułkiem i warto z niego wyjść kochani. Asymetria skończy się a my jesteśmy na to już dawno przygotowani - pisze rzecznik P4.

Cały wpis Gruszki można przeczytać na blogplay.pl.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: blogplay.pl