W Internecie pojawił się kolejne doniesienia na temat Samsungów Galaxy S8. Tym razem z zazwyczaj pewnego źródła jakim jest Evan Blass.
@Evlekas był do tej pory w większości przypadków bardzo pewnym źródłem informacji na temat nadchodzących nowości sprzętowych. Najnowsze informacje niemalże w całości mówią o tym co zaprezentują nadchodzące smartfony Galaxy S8.
Nowe flagowe Samsungi będą dwa - mniejszy z ekranem o przekątnej 5,8 cala oraz większy z ekranem o przekątnej 6,2 cala. Oba wyświetlacze będą wykonane w technologii SUPER Amoled, zakrzywione na obu bokach oraz zaoferują nietypowe proporcje 18,5:9. Ekrany będą wyposażone w technologię stworzoną na wzór 3D Touch, ale co ciekawe, tylko w dolnej części.
Informacje dotyczące procesora nie są jeszcze jasne. Najprawdopodobniej, tak jak w poprzednich generacjach, będzie to flagowy układ Qualcommu (Snapdragon 835) oraz nowa generacja autorskich układów Samsunga - Exynos. W porównaniu z Galaxy S7, procesory nowych Samsungów mają być o 11% wydajniejsze, a grafika ma być wydajniejsza o 23%. Bez zmian w stosunku do poprzedniej generacji będzie wielkość pamięci RAM - 4 GB. Wzrośnie natomiast wielkość pamięci wbudowanej, do 64 GB. Pamięć będzie można rozszerzyć kartami microSD.
Główny aparat będzie wykonywać zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix (jasny obiektyw z przysłoną f/1,7). Nie mamy potwierdzenia dotychczasowych doniesień mówiących o podwójnym obiektywie w modelu S8 Plus. Przedni aparat będzie wykonywać zdjęcia o rozdzielczości 8 Mpix (f/1,7).
Pozostałe funkcje smartfonów obejmują port USB typu C, czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy, standardowy port Jack 3,5 mm, wirtualnego asystenta Bixby oraz funkcję DeX, która ma być swego rodzaju kopią funkcji Continuum znaną z mobilnego Windowsa.
Zobacz: Asystent Bixby w Galaxy S8 rozpozna produkty i tekst
Zobacz: Samsung: Desktop Experience klonem Continuum?
Premiera Samsungów Galaxy S8 odbędzie się 29 marca w Nowym Jorku, a sprzedaż ruszy 21 kwietnia. Mniejszy wariant smartfonu ma kosztować 799 dolarów, z kolei większy 899 dolarów. Możemy więc słusznie spodziewać się polskich cen przekraczających 4 tys. złotych.
Źródło zdjęć: venturebeatnull
Źródło tekstu: venturebeat; wł