DAJ CYNK

FTTH: najpierw TP, teraz Dialog

WitekT

Wydarzenia

Operatorzy po cichu eksperymentują z usługami typu FTTH (ang. Fiber to the Home), czyli bezpośrednimi łączami światłowodowymi. Po cichu‚ bo sami jeszcze nie wiedzą‚ za ile będzie można je sprzedać i komu się przydadzą - pisze Rzeczpospolita.

Operatorzy po cichu eksperymentują z usługami typu FTTH (ang. Fiber to the Home), czyli bezpośrednimi łączami światłowodowymi. Po cichu‚ bo sami jeszcze nie wiedzą‚ za ile będzie można je sprzedać i komu się przydadzą - pisze Rzeczpospolita.

TP tego typu instalację testuje na jednym z warszawskich osiedli, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości. Komercyjne wdrożenie planowane jest na koniec 2008 roku.

Rachunek ekonomiczny powoduje‚ że z nowymi usługami ostrożnie eksperymentuje na jednym z lubińskich osiedli Telefonia Dialog. Jak mówią przedstawiciele telekomu, urządzenia po stronie centrali‚ jak i światłowodowa sieć rozdzielcza są w sumie tańsze niż analogiczna część sieci tradycyjnej. Droższa jest za to instalacja budynkowa i abonencka.

W Europie szacuje się‚ że barierą popytu jest 50 euro za pakiet usług z wysokoprzepustowym łączem. W Polsce na pewno dużo mniej‚ więc operatorom nie będzie łatwo uzyskać zwrot z inwestycji‚ zwłaszcza przy małej popularności nowych usług - mówi Jan Karasek z firmy konsultingowej KPMG.

Według Karaska, na razie inwestycje w światłowody mają dla polskich operatorów charakter marketingowy i dają miano firm innowacyjnych. Opracować atrakcyjną ofertę nie będzie łatwo. Tym bardziej, że nie wiadomo, po co abonentom usługi 100 Mb/s. Przećwiczyły to już telekomy na Dalekim Wschodzie‚ które oferują usługi o nominalnej przepływności nawet 1 Gb/s. Motorem może być telewizja wysokiej rozdzielczości, która przy dwóch strumieniach potrzebuje kilkudziesięciu megabitów przepustowości - za takie usługi klienci są skłonni zapłacić więcej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita