Firma Adobe zaprezentowała odtwarzacz flash przeznaczony dla telefonów z systemami Windows Mobile oraz Android. Póki co jednak, technologia ta nie trafi do telefonów firmy Apple, iPhone'ów. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
Na trwającej w dniach 16.-19. listopada w Kalifornii konferencji Adobe MAX, dyrektor technologiczny Adobe, Kevin Lynch, zaprezentował odtwarzacz flash dla telefonu G1. W czasie krótkiej prezentacji odtworzony został filmik wykonany w tej technologii, pobrany wprost ze strony WWW. Oprócz tego możliwa była manipulacja wyświetlanym obrazem bez żadnego uszczerbku na jego jakości czy prędkości działania. Firma poinformowała również, że posiada w swojej ofercie taki sam odtwarzacz dla systemu Windows Mobile. Wszystko wskazuje więc na to, że już wkrótce użytkownicy telefonów z Androidem i Windowsem Mobile na pokładzie będą mogli bez przeszkód odtwarzać wszystkie treści wykorzystujące animacje flash. Jednak data dokładnej premiery produktu Adobe nie została jeszcze wyznaczona.
Przy okazji Adobe poinformował również, że posiada wersję odtwarzacza flash przystosowaną do działania na telefonach iPhone. Jednak jak do tej pory Apple nie zdecydował czy zamierza udostępnić ją użytkownikom swojego telefonu. Jednym z powodów może być fakt, że w warunkach nt. korzystania z telefonu iPhone jest wyraźny zapis mówiący o tym, że użytkownikowi nie wolno samodzielnie instalować żadnych środowisk czy wtyczek pochodzących od zewnętrznego producenta. Kolejną, już nieoficjalną przyczyną braku decyzji ze strony Apple może być obawa o to, że udostępnienie podmiotom trzecim telefonów iPhone da im możliwość dotarcia ze swoją ofertą multimedialną do nowych użytkowników. A to mogłoby poważnie zaszkodzić treściom oferowanym przez iTunes. I ostatnia obawa, czyli kwestie związane z samym działaniem telefonu. Ponieważ animacje flash wymagają sporej mocy obliczeniowej, to ich zastosowanie nie pozostawałoby bez wpływu na żywotność baterii w telefonie. Duża zasobożerność flasha mogłaby też doprowadzić do przepełnienia pamięci telefonu, a w konsekwencji mogłoby prowadzić do jego niestabilności i podatności na różnego rodzaju ataki.
Wszystko wskazuje więc na to, że użytkownicy iPhone'ów jeszcze długo nie będą mogli się cieszyć kolorowymi animacjami na swoich telefonach. A jest to jedna z tych funkcjonalności, na której brak narzekają oni od chwili pojawienia się iPhone'a na rynku.
Źródło tekstu: afterdawn, intomobile, wł
