DAJ CYNK

Firmowa reklama Ery wprowadzała klientów w błąd

LuiN

Wydarzenia

Do Komisji Etyki Reklamy trafiła skarga na nieuczciwą grę słowną zastosowaną w reklamie W Nowej Firmie najtaniej promującej taryfy biznesowe sieci Era. Komisja orzekła, że Era rzeczywiście użyła sformułowań nijak mających się do regulaminu oferty.

Do Komisji Etyki Reklamy trafiła skarga na nieuczciwą grę słowną zastosowaną w reklamie W Nowej Firmie najtaniej promującej taryfy biznesowe sieci Era. Komisja orzekła, że Era rzeczywiście użyła sformułowań nijak mających się do regulaminu oferty.

Skarżący w swojej skardze zgłosił, że Era reklamuje swoją usługę telefonii komórkowej dla biznesu oferując "jak zwykle do Ery za 1 gr", gdzie w regulaminie promocji jest napisane, że tych numerów można wybrać maksymalnie do 10, wyboru można dokonać raz na 24 miesiące i za każdy płaci się dodatkowo abonament 1 zł netto miesięcznie.

Kolejna wprowadzająca w błąd gra słowna to "a do innych sieci za 10 groszy" - przy czym usługa oferuje jedynie 5 numerów do wyboru, raz na 24 miesiące z abonamentem za każdy numer od 1zl do 10zl netto.

Na dodatek podana cena 10 gr jest ceną netto przy abonamentach od 115 zl, poniżej tej kwoty jest to 12 gr netto. A sformułowanie "do innych sieci" nie oznacza sieci Play, która najwyraźniej jest "inna-inna".

Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy przychylił się do wniosków skarżącego i potwierdził, że warstwa słowna reklamy wprowadza odbiorców w błąd. Użycie w reklamie kategorycznych słów "zawsze za grosz" i "do wszystkich sieci za 10 groszy" zobowiązuje! - czytamy w uzasadnieniu.

W opinii Zespołu Orzekającego warstwa słowna reklamy nie jest zgodna z warstwą wizualną reklamy i z regulaminem oferty, co wpływa na prawdziwość informacji, w związku z czym tekst mówiony przez lektora powinien ulec zmianie, aby był zgodny z regulaminem oferty.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rada Reklamy