DAJ CYNK

ET zaskarża wiedeński arbitraż i "opcję call"

WitekT

Wydarzenia

Elektrim Telekomunikacja zaskarża Trzeci Wyrok Wiedeński Trybunału Arbitrażowego z czerwca do sądu powszechnego w Austrii. Kwestionowane jest rzekome wykonanie przez DT wykonania opcji call pakietu ponad 48% udziałów w PTC, których pełnoprawnym właścicielem uważa się Elektrim Telekomunikacja.

Elektrim Telekomunikacja zaskarża Trzeci Wyrok Wiedeński Trybunału Arbitrażowego z czerwca do sądu powszechnego w Austrii. Kwestionowane jest rzekome wykonanie przez DT wykonania opcji call pakietu ponad 48% udziałów w PTC, których pełnoprawnym właścicielem uważa się Elektrim Telekomunikacja.

12. września Elektrim Telekomunikacja, Elektrim Autoinvest i Carcom — udziałowcy PTC – wspólnie wystąpili z powództwem do Sądu Handlowego w Wiedniu, którego celem jest uchylenie Trzeciego Orzeczenia Wiedeńskiego Sądu Arbitrażowego. Trzeci Wyrok Wiedeński, którego treść nadal utajnia DT, jest podstawą twierdzeń DT, że spółka ta nabyła poprzez opcję call od Elektrim pakiet 48% udziałów w PTC, i twierdzeń, że w ten sposób DT ma łącznie 97% udziałów w PTC.

Trzeci Wyrok Wiedeński został wydany w czerwcu w toku postępowania prowadzonego wyłącznie pomiędzy DT i Elektrimem.

Jak twierdzi ET, jego powództwo o uchylenie Trzeciego Wyroku Wiedeńskiego oparte jest na naruszeniu podstawowych zasad sprawiedliwego procesu, a zwłaszcza dotyczy bezprawnej odmowy Trybunału wysłuchania Elektrim Telekomunikacja, Carcom i Elektrim Autoinvest (te dwie ostatnie spółki są bezspornymi udziałowcami PTC) w postępowaniu arbitrażowym.

Niniejsze powództwo o uchylenie Trzeciego Wyroku Wiedeńskiego, zdaniem ET, zmierza nie tylko do ochrony jego praw do udziałów w PTC, ale również praw wierzycieli Elektrimu i jego akcjonariuszy mniejszościowych w postępowaniu upadłościowym, które zostały naruszone przez DT i Elektrim w wyniku fikcyjnego arbitrażu przeprowadzonego przez te dwie strony.

O wyroku wiedeńskiego arbitrażu w sprawie T-Mobile kontra Elektrim pisaliśmy w tej wiadomości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: ET