Do sieci trafiły doniesienia o większych niż do tej pory ekranach w Samsungach linii Galaxy S. Zamiast 5,1 i 5,5 cala dostaniemy podobno 5,7 i 6,2 cala.
Co chyba najistotniejsze, telefony mają przy tym zachować gabaryty urządzeń z linii S7. A wszystko to za sprawą bezramkowego designu i pochłonięcia niemal całego przedniego ekranu przez ekran - z przyciskiem Home włącznie.
O usunięciu przycisków podekranowych pisały kilka dni temu media technologiczne, powołując się na nieoficjalne źródła w Korei Południowej. Czytnik linii papilarnych miałby według nich być zintegrowany z wyświetlaczem.
Wyższe przekątne ekranów miałyby pomóc firmie w odzyskaniu klientów utraconych przy okazji afery z 5,7-calowymi Note'ami 7.
Zobacz: Galaxy S8 dopiero w kwietniu
Zobacz: Pierwsze testy Galaxy S8 w styczniu
Źródło tekstu: theinvestor, wł
