UKE opublikuje dziś na swoich stronach internetowych dokumentację do przetargu na wolne częstotliwości GSM1800. Konsultacje publiczne powinny potrwać 30 dni, a UKE chce rozpocząć przetarg po długim weekendzie majowym — pisze Puls Biznesu.
W poprzednim, nieudanym, przetargu regulator chciał rozdysponować trzy pule częstotliwości. Teraz zainteresowani będą się ubiegać o dwa zestawy rezerwacji częstotliwości, z których każda będzie miała po 49 radiowych kanałów obejmujących obszar całego kraju. Najważniejszą zmianą jest jednak rozszerzenie możliwości ich wykorzystania — firma, która wygra przetarg, będzie je mogła wykorzystać do świadczenia usług telefonii nie tylko komórkowej, ale też stacjonarnej czy transmisji danych.
Przetarg ma być tak zorganizowany, by zachęcić nowych graczy do szybkiego wejścia na rynek. UKE chce premiować operatorów, którzy zobowiążą się, że szybko rozpoczną świadczenie usług i szybko będą budować nową sieć. Już nie cena będzie miała główny wpływ, a kryterium konkurencji (tu negatywny wpływ będzie miało posiadanie częstotliwości GSM1800 przez startującego w przetargu).
Przetargiem najbardziej zainteresowani są gracze już obecni na rynku telefonii komórkowej, w tym być może także P4. Zainteresowanie wyrażały też Telekomunikacja Kolejowa, Tele2 i Centernet. Teraz TK zapowiada, że w przetargu raczej nie wystartuje, a Tele2 i Centernet odmawiają komentarza na ten temat. Jednak problemy, jakie napotyka P4 przy budowie sieci, mogą ich skutecznie zniechęcić do udziału w przetargu.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
