Anthony van der Meer, po tym jak jego telefon został skradziony przygotował prowokację. Specjalnie dał sobie ukraść drugi egzemplarz i nagrał złodzieja.
Student, który zamieścił całe nagranie w serwisie YouTube skontaktował się z twórcami aplikacji Cerberus, która służy do namierzania skradzionych telefonów. Wspólnymi siłami zmodyfikowali oni aplikację w taki sposób, aby pliki systemowe były trudne do zauważenia nawet dla osoby, która ma na ten temat szerszą wiedzą. Dzięki temu była ona niemożliwa do usunięcia nawet w przypadku aktualizacji lub zmiany oprogramowania telefonu. W momencie, kiedy urządzenie miało aktywne połączenie z Internetem, Anthony mógł całkowicie kontrolować je zdalnie.
Kiedy już telefon został odpowiednio przygotowany, zostało tylko dać go ukraść. Jak się okazuje, nawet pomimo ewidentnego kuszenia losu, nie było to proste zadanie. Po kilku dniach bezskutecznych prób telefon został skradziony, a resztę zobaczycie na poniższym materiale, który gorąco polecamy.
Źródło tekstu: YouTube
Bo mieszkasz na zadupiu
Każdy woli gotówkę , nie wmawiajcie ludziom głupot. Pieniądz elektroniczny , narzucony przez syste ...
Ci co stoją za tymi podwyżkami dowiedzą się już za 2 tygodnie jak im się stoczy. A potem w czerwcu- ...
A to kaczor zmienia oplatę telekomunikacyjną jełopie?
Ja mam umowę bezterminową 60GB za 35zł od 10lat teraz doszło 5G oraz no-limit.Oferta obecna jest gor ...