DAJ CYNK

Dwa zarządy PTC

WitekT

Wydarzenia

Trwa konflikt dotyczący Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci komórkowych Era i Heyah.

Trwa konflikt dotyczący Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci komórkowych Era i Heyah.

Wczoraj jego stary zarząd podjął nieudane kroki prawne, zmierzające do tego, by Elektrim Telekomunikacja, a nie Elektrim, był - według zapisów w Krajowym Rejestrze Sądowym - właścicielem 48% udziałów spółki. Sąd odmówił ponownego dokonania zmian w rejestrze.

W efekcie PTC ma dwa zarządy i dwie rady nadzorcze. Część władz operatora opowiedziała się wczoraj za starym zarządem, część za nowym, a część udała się na zwolnienia lekarskie.

Phillippe Houdouin, prezes ET, oświadczył wczoraj, że popiera legalny (czyli stary) zarząd PTC. Działania DT i Elektrimu nazwał oszustwem i próbą kradzieży 2 mld euro (tyle Vivendi zainwestował w zakup 51% udziałów ET). Nazwał to największą kradzieżą w Europie. Poinformował, że ET złożyło w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na przedstawieniu nieprawdziwych dokumentów w KRS.

Tymczasem Piotr Nurowski, prezes Elektrimu i szef nowej rady nadzorczej PTC, ujawnił dziennikarzom, że złożył w prokuraturze wniosek przeciw trzem byłym członkom zarządu operatora, którzy wbrew prawu uniemożliwiają legalnemu zarządowi dostęp do informacji zawartych w systemach informatycznych PTC. Podobne wnioski złożyli też dwaj członkowie nowego zarządu wyznaczeni przez DT, którzy zasiadali także w poprzednim zarządzie. Od piątku do budynku PTC, strzeżonego przez firmę ochroniarską wynajętą przez stary zarząd, nie udało się wejść członkom nowego zarządu. Od poniedziałku urzęduje on zatem w wynajętych pomieszczeniach biurowych warszawskiego hotelu Sheraton. Wczoraj byli tam też niektórzy dyrektorzy PTC.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita, wł