Ministerstwo Skarbu Państwa ciągle chce sprzedać resztę akcji Telekomunikacji Polskiej. Choć takie zapowiedzi słychać od co najmniej trzech lat, a od czterech France Telecom deklaruje chęć ich nabycia, ciągle strony nie mogą dojść do porozumienia w tej kwestii.
Dziś państwo jest w posiadaniu 3,97% akcji operatora. Jak poinformowano, do sprzedaży ma dojść w 2009 roku. Ma to się odbyć za zgodą rządu, a nie w drodze przetargu czy zaproszenia do rokowań.
France Telecom ma w tej chwili 47,5% udziałów w TP. Zakup akcji należących do państwa da mu pełną kontrolę nad firmą poprzez przekroczenie 50%, na dodatek w komfortowych warunkach niezmuszających Francuzów do ogłoszenia wezwania na giełdzie. Do tej pory sprawa rozbijała się o wycenę pakietu uwzględniającego premię za przejęcie pakietu większościowego. W maju 2005 roku oferta FT opiewała na ponad miliard złotych, co zdaniem ówczesnego ministra Jacka Sochy, była kwotą zbyt niską.
Źródło tekstu: wł