Pod koniec 2011 roku liczba smartfonów sprzedanych na rynku amerykańskim przekroczy liczbę tradycyjnych telefonów - wynika z prognoz przedstawionych przez firmę badawczą Nielsen.
Na koniec IV kwartału 2009 roku smartfony stanowiły około 21% wszystkich sprzedanych w Stanach telefonów. W kolejnych kwartałach ich liczba będzie się dynamicznie zwiększać, aby w IV kwartale 2011 roku przewyższyć liczbę tradycyjnych telefonów.
W osiągnięciu takiego wyniku ma pomóc spadająca cena najbardziej zaawansowanych urządzeń oraz wzrost ich możliwości. Dzięki temu, smartfony staną się podręcznym centrum rozrywki i komunikacji, pozwalając użytkownikowi na kontakt ze światem z dowolnego miejsca.
Co ciekawe, według przeprowadzonego badania 77% zakupów nowych smartfonów odbywa się w sieci dotychczasowego operatora. Oznacza to, że ich oferta telefoniczna w zdecydowanej większości odpowiada klientom, którzy nie uzależniają wyboru operatora od oferowanych przez niego telefonów.
Jak zauważa Nielsen, użytkownicy smartfonów coraz częściej wykorzystują możliwości swoich urządzeń. Zaledwie 3% z nich ogranicza się jedynie do wykonywania połączeń głosowych. Wykorzystanie wbudowanych aparatów i możliwości nagrywania nimi materiałów wideo zadeklarowało 20% pytanych.
Odsetek osób korzystających z wbudowanych modułów WiFi jest dziesięciokrotnie większa w przypadku smartfonów, niż tradycyjnych telefonów, i wynosi 50%. Również użytkownicy bardziej zaawansowanych urządzeń częściej korzystają z rozmów głosowych (odpowiednio 50 oraz 67%).
Obecnie wśród użytkowników smartfonów w USA niewiele większy odsetek stanowią mężczyźni, niż kobiety (odpowiednio 53 i 47%). Badacze tłumaczą to większym zainteresowaniem nowinkami technicznymi wśród mężczyzn.
Źródło tekstu: nielsen, wł