Co po Open'erze wiadomo o użytkownikach smartfonów

Firma Selectivv opublikowała grafikę dotyczącą użytkowników smartfonów, którzy uczestniczyli w tegorocznym festiwalu Open'er.

Z zamieszczonej poniżej infografiki dowiadujemy się, że Open'er Festival 2017 przyciągnął ponad 118 tys. użytkowników smartfonów, z czego większość (91%) miała na nim zainstalowany system operacyjny Android. Pozostałe 9% należało do systemu iOS. 99 % "smartfonowców" korzystała z jednej z czterech dużych sieci komórkowych, działających w Polsce, przy czym najwięcej było klientów sieci Play.

O ile przedstawione wyżej dane nie wzbudzają żadnych podejrzeń, to potem robi się coraz ciekawiej. Selectivv podaje, że ponad połowa użytkowników smartfonów na festiwalu to mężczyźni, prawie połowa to ludzie młodzi, w wieku 20-30 lat, a poza tym w całej grupie najwięcej jest mieszkańców Trójmiasta i Warszawy.

Na tym jednak nie koniec, ponieważ później mamy profile użytkowników. Dowiadujemy się z nich między innymi, że 14% ogółu to kobiety spodziewające się dziecka, a 29% to osoby aktywnie poszukujące partnera. Najwięcej, bo 89%, to osoby, które słuchają muzyki na swoich smartfonach. Niewiele mniej, 82%, to klienci Lidla i Biedronki. 11% posiadających smartfony uczestników festiwalu Open'er to mniejszości seksualne.



Skąd Selectivv zna takie dane? Odpowiedź widoczna jest na powyższym obrazku:

Dane pochodzą z silnika danych Selectivv DMP (Data Management Platform). Zbierane są za pośrednictwem bezpłatnych aplikacji zainstalowanych przez użytkownika na smartfonie. Profile są konstruowana na podstawie aktywności użytkownika w aplikacjach oraz na mobilnych stronach WWW. Kobiety starające się o dziecko to profil zawierający użytkowniczki aplikacji takich jak PeriodTracker, WomanLog, GetBaby i ich polskich odpowiedników. Profil mniejszości seksualne to zbiór użytkowników aplikacji randkowych dedykowanych społeczności LGBT. Osoby zainteresowane zakupem nieruchomości to osoby które odwiedziły fizycznie w ciągu ostatnich 6 miesięcy targi mieszkaniowe.

Jak w ogóle jest możliwe powiązanie ze sobą informacji z zupełnie różnych aplikacji? Za wszystko odpowiedzialny jest identyfikator reklamowy - unikalny dla każdego użytkownika zestaw liter i cyfr. Jeśli jeden podmiot, w tym przypadku Selectivv, zbierze dane z różnych miejsc, może je ze sobą powiązać właśnie na podstawie tego identyfikatora. Co można zrobić, aby się zabezpieczyć? Przedstawiamy dwa rozwiązania:

• możemy co jakiś czas resetować identyfikator wyświetlania reklam - w Androidzie znajdziemy go w Ustawienia > Google > Reklamy,
• ustawienie w systemie i aplikacjach, że mamy mniej niż 13 lat też powinno pomóc, ponieważ zgodnie z Children's Online Privacy Protection Act (COPPA) firmy nie mogą zbierać informacji na temat użytkowników poniżej 13go roku życia (aczkolwiek nadal mogą pokazywać reklamy) - czytamy na łamach Niebezpiecznik.pl

Jeśli używamy smartfony z systemem Windows 10 Mobile, możemy w prosty sposób zabronić aplikacjom używać identyfikatora treści reklamowych. Wystarczy wyłączyć odpowiednią opcję w Ustawienia > Prywatność > Id. treści reklamowych.

Oczywiście sposobów na łączenie różnych informacji jest więcej. Mamy chociażby pliki cookies, które w pamięci podręcznej naszych przeglądarek zapisują różne witryny internetowe. Czasem do śledzenia wykorzystywane są małe repeatery GSM, które identyfikują osoby na podstawie numerów identyfikacyjnych wykorzystywanych w komunikacji z siecią komórkową (np. T/IMSI).

Jak tłumaczył w wywiadzie z Niebezpiecznikiem Dominik Karbowski, wiceprezes Selectivv, jego firma zbiera informacje o użytkownikach wyłącznie na podstawie aplikacji i stron WWW, ponadto nie interesuje ich identyfikowanie użytkowników smartfonów z imienia i nazwiska.

Dane tzw. twarde - wiek, płeć, model telefonu, operator itp. - dostajemy od aplikacji lub sieci reklamowej. Dane behawioralne określamy na podstawie używanych aplikacji i przeglądanych stron, jak również fizycznej lokalizacji użytkownika w określonym czasie. Przykładowo mamy informacje twarde, że użytkownikiem jest kobieta lat 28. Wiemy, że ostatnio używa bardzo często Endomondo oraz zainstalowała Licznik kalorii. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy więc przyjąć, że zaczęła dbać o swoją dietę i ciało. Korzysta również z aplikacji MyTalking Tom, używanej zwykle przez rodziców dzieci w wieku 2-3 lat. Ostatnio szukała lotów na SkyScannerze oraz hoteli na Kayaku. Wybiera się zatem gdzieś na wakacje, zapewne do ciepłych krajów, bo zaczęła dbać o figurę. Na podstawie tych wszystkich informacji zakładamy, że może być zainteresowana ubezpieczeniem dla rodziny, a gdy będzie w pobliżu sklepu sportowego wyświetlimy jej reklamę kremu do opalania i gadżetów do zabawy z dziećmi w wodzie - powiedział Dominik Karbowski.

Źródło zdjęć: opener.pl, selectivv.com

Źródło tekstu: Selectivv, Niebezpiecznik.pl, wł