DAJ CYNK

Co nasza komórka wie o nas?

Q!

Wydarzenia

Wbrew pozorom nasza komórka może o nas powiedzieć znacznie więcej niż sami chcielibyśmy to zrobić. Udowodnił to niemiecki polityk, który udostępnił dane na swój temat zbierane przez Deutsche Telekom.

Wbrew pozorom nasza komórka może o nas powiedzieć znacznie więcej niż sami chcielibyśmy to zrobić. Udowodnił to niemiecki polityk, który udostępnił dane na swój temat zbierane przez Deutsche Telekom.

Na taki krok zdecydował się polityk z Partii Zielonych, Malte Spitz. Udostępnił on w sieci arkusz kalkulacyjny zawierający ponad 35 tys. wpisów na temat jego telefonu zebranych przez Deutsche Telekom od sierpnia 2009 do lutego 2010 roku.

Po analizie tych danych można łatwo wywnioskować w jakich miejscach bywał właściciel telefonu, gdzie i czym się przemieszczał, gdzie pracował, jak podróżował, kiedy miał wyłączony telefon, czy w końcu to, z kim się kontaktował i do kogo telefonował.

Pod tym adresem znajduje się interaktywna prezentacja z mapką, dzięki której można sprawdzić gdzie znajdował się polityk w danym czasie i co robił ze swoim telefonem.

O ile takie informacje same w sobie nie mają większego znaczenia, o tyle połączenie ich w całość pozwala stworzyć portret psychologiczny właściciela telefonu. Potem można zaferować mu bardzo spersonalizowane reklamy.

Umieszczając te dane w sieci, polityk chciał pokazać jak ogromną bazą danych dysponuje każdy operator. Co ciekawe, aby zdobyć takie dane musiał on wytoczyć proces Deutsche Telekom, który zobowiązany jest udostępnić takie informacje tylko w ściśle określonych warunkach.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Zeit.de, wł