Brytyjska firma Blocks kontynuuje projekt tworzenia inteligentnych zegarków wykonanych z wymiennych modułów. Dzięki temu każdy użytkownik będzie mógł dostosować swój sprzęt do własnych, indywidualnych potrzeb.
Pod koniec 2013 roku świat zelektryzowała wiadomość dotycząca Projektu Phoneblocks (w późniejszym etapie - Projekt Ara). Zakładał on budowę smartfonu stworzonego z wymiennych, prostokątnych modułów. Tak, aby można było zdecydować, czy urządzenie ma mieć większą baterię, czy też lepszy aparat lub dodatkową pamięć kosztem mniejszego akumulatora.
Blocks jest firmą, która kontynuuje modułową konstrukcję, ale zamiast smartfonów, chce tworzyć inteligentne zegarki. Zasada działania i tworzenia jest identyczna jak w przypadku Phoneblocks. Projekt wystartował w marcu, ale nie zdobył przychylności producentów.
Główną wadą modułowego zegarka był jego wygląd. O ile prostokątne moduły w smartfonie nie wyglądają źle, tak kosmicznie kanciasty zegarek nie każdemu mógłby przypaść do gustu. Pierwszy prototyp Blocks już działa. W wersji podstawowej urządzenie ma zawierać moduły: wyświetlacza, głównego procesora, Bluetooth'a i akumulatora. Koszt podstawowej wersji ma oscylować w granicach 200-250 dolarów. Wersja rozszerzona, wzbogacona o m.in. wymienne moduły żyroskopu, NFC lub dodatkowej baterii ma kosztować 300-350 dolarów, przy czym nie są to kwoty wiążące i ostateczne. Nie wiadomo także pod kontrolą jakiego systemu urządzenie będzie pracowało. Nie podjęto również decyzji, czy będzie to autorski system, czy może Android Wear.
W najbliższym czasie twórcy Blocks chcą skupić swoją uwagę na wyglądzie zegarka. Zamierzają wykorzystać elastyczne ekrany OLED oraz panele e-ink. Ich głównym celem jest zbliżenie wyglądu swojego produktu do tego, co zaprezentowała w ostatnim czasie Motorola zegarkiem Moto 360.
Źródło zdjęć: BGR
Źródło tekstu: BGR, wł
