DAJ CYNK

Bauc nie wróci do polityki, liczy na synergię z Polsatem i nie przewiduje rebrandingu

WitekT

Wydarzenia

Nikt nie zna swojej przyszłości, ale jednego jestem pewien: nie wracam do polityki - powiedział na czacie z pracownikami Jarosław Bauc, prezes Polkomtelu.

Nikt nie zna swojej przyszłości, ale jednego jestem pewien: nie wracam do polityki - powiedział na czacie z pracownikami Jarosław Bauc, prezes Polkomtelu.

Przypomnijmy, że 3-letnia kadencja Jarosława Bauca na stanowisku prezesa i Krzysztofa Kiliana na stanowisku pierwszego wiceprezesa skończyła się w połowie maja.

Zdaniem Bauca, Plus to bardzo silny brand, mocno zakorzeniony na polskim rynku. Nowy inwestor nie funkcjonował na szerszą skalę na rynku telekomunikacyjnym w Polsce i nie ma podstaw do sądów, żeby istniała jakakolwiek potrzeba zmiany tak dobrze postrzeganej marki jak Plus.

Co do wizji rozwoju, to jestem przekonany, że Polkomtel będzie uczestniczył w fascynującym projekcie integracji 2 zbliżających się do siebie światów: telekomunikacji i mediów elektronicznych. Sprzedaż Polkomtela to nie wrogie przejęcie jednego konkurenta przez drugiego. Między Polkomtelem a grupą Polsat istnieje bardzo duża komplementarność, uzupełniają się w bardzo dużej mierze. To tworzy podstawy do dalszego rozwoju Polkomtela i realizacji szeregu interesujących projektów. (…) W całej piętnastoletniej historii Polkomtela udowadnialiśmy, że potrafimy konkurować z globalnymi firmami. Wejście naszej spółki w alians z grupą Polsatu daje szansę na wykorzystanie unikalnej przewagi konkurencyjnej. Jeżeli ktoś się ma obawiać konkurencji, to właśnie Ci międzynarodowi duzi operatorzy na rynku Polski: Deutsche Telekom i France Telekom. Także Polsat oraz Polsat Cyfrowy udowodniły, że znakomicie sobie radzą z konkurencją zagraniczną - powiedział prezes Polkomtela.

Jak dodaje, każda duża transakcja na świecie jest dzisiaj w znaczącej mierze finansowana długiem, a zakup Polkomtela nie jest wyjątkiem. Zdaniem Bauca, finansujące tę transakcję banki dały duży kredyt zaufania projektowi biznesowemu, jaki przedłożył Zygmunt Solorz-Żak.

Przypomnijmy, że Spartan Holdings, spółka należąca do Zygmunta Solorza-Żaka, przejmie 100% akcji Polkomtela płacąc za nie 15,1 mld zł oraz przejmując około 3 mld zł zadłużenia telekomu. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości. Transakcję pomoże sfinansować kilka banków, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.

Ten projekt stawia na rozwój Polkomtela. Możemy się spodziewać szybszego wprowadzenia nowych technologii, transmisji danych, uwzględnienia kontentu medialnego w naszej ofercie itp. - powiedział prezes.

Bauc pozytywnej decyzji UOKiK oczekuje w nadchodzących 3 miesiącach, w jego ocenie nie ma żadnego zagrożenia cofnięcia rezerwacji częstotliwości będących w posiadaniu spółek z grupy Solorza-Żaka.

Przypomnijmy, że zarówno sam Zygmunt Solorz-Żak, jak i wiceprezes Orlenu są też dobrej myśli w kwestii decyzji UOKiK.

W związku z powyższym, rok 2011, nie będzie istotnie modyfikowany z punktu widzenia programu inwestycyjnego. Stanie się to nieco później. (…) Polkomtel stanie przed szansą wybudowania w Polsce infrastruktury w technologii LTE w oparciu o zasoby częstotliwościowe nabywcy. Nie przewiduję w związku z powyższych wyhamowania inwestycji - wręcz przeciwnie - dodał.

Zdaniem Bauca, proces sprzedaży Polkomtela był konkurencyjny i prowadzony w sposób transparentny. Było wielu bardzo poważnych oferentów z całego świata, a najkorzystniejsze warunki nabycia zostały zaoferowane przez spółkę Zygmunta Solorza-Żaka. Nie zna powodów wycofania się Telii-Sonery. Poza tym, jak dodaje, pozostały 3 inne, znacznie bardziej zdeterminowane podmioty.

Polkomtel planuje huczne obchody swojego 15-lecia. Problemem jest jednak miejsce imprezy.

15-lecie było w planie Polkomtela, ale nic nie wiadomo, gdyż Stadion Narodowy, na którym miała się odbyć impreza 7. października, nie będzie gotowy na czas - powiedział Bauc.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł