Czego trzeba by dostać się do strzeżonych plików olbrzymiej korporacji? Wystarczy australijski nastolatek.
W ciągu ostatniego roku jeden z nich kilkukrotnie włamywał się na serwery Apple'a i pobierał pliki z wysoką klauzulą tajności. Co konkretnie? Chodzi o dokładne informacje o użytkownikach i klientach oraz o kody źródłowe. Nie pomogło nawet to, że by uzyskać do nich dostęp trzeba było mieć kody logowania.
Australijska policja znalazła na jego komputerze 90 GB plików. Wszystkie znalazły się w folderze o wdzięcznym tytule Hack, hack, hack. Obrona nastolatka twierdzi, że chłopak nie miał żadnych złych intencji, jest zafascynowany Apple'em i chciałby kiedyś dla niego pracować. Sam haker przyznał się do winy.
Zobacz: Apple ma kłopoty w swoim bastionie - Japonii
Zobacz: Samsung - patrz Apple! Zrobiliśmy Twoją ładowarkę
Źródło tekstu: TheAge, wł
A w co te butelki i puszki są opakowane że opakowania po butelkach i puszkach będzie można zwrócić?🤔 ...
U mnie ta funkcja nie działa. Żyroskop mam, funkcja włączona a nie działa.
Lemingu, jak Ci się coś pobiera dłużej to prądu więcej zużywasz ;-)
Galaxy s23 wiadomości google i mam ten problem od kilku dni. W ustawieniach wszystko włączone i potw ...
no ale z 5G to codziennie bym musiał do elektrowni ze smartfonem latać! Jak nie jak tak! A tak to LT ...