DAJ CYNK

Apple wprowadził niemiecki sąd w błąd?

Q!

Wydarzenia

Dowody złożone przez Apple przeciwko Samsungowi w niemieckim sądzie mogły wprowadzić sędziego w błąd - wynika z analizy pozwu, którego dokonał holenderski Computerwold. Wątpliwości budzi jedno ze zdjęć porównawczych Galaxy Taba 10.1 i iPada 2, sugerujące zbyt duże podobieństwo obydwu urzadzeń.

Dowody złożone przez Apple przeciwko Samsungowi w niemieckim sądzie mogły wprowadzić sędziego w błąd - wynika z analizy pozwu, którego dokonał holenderski Computerwold. Wątpliwości budzi jedno ze zdjęć porównawczych Galaxy Taba 10.1 i iPada 2, sugerujące zbyt duże podobieństwo obydwu urzadzeń.

Sprawa rozbija się o zdjęcie obydwu urządzeń przedstawione na 28 stronie pozwu. Widać na nim, że Galaxy Tab 10.1 jest o 8% szerszy niż w rzeczywistości. To z kolei może sugerować, że obydwa urządzenia są łudząco do siebie podobne, m.in. pod względem proporcji.

I właśnie to było m.in. podstawą do wniesienia przez Apple pozwu przeciwko Samsungowi. W rzeczywistości proporcje długości do szerokości tabletu Samsunga wynoszą 1,46, Apple 1,30. W pozwie pierwsza dana, najprawdopodobniej dzięki manipulacji zdjęciem, została zmniejszona do 1,36. Co to oznacza?

Do 25. sierpnia, kiedy w sądzie spotkają się obydwie strony, tak naprawdę niewiele. Nie wiadomo bowiem, czy błędny materiał dowodowy dostarczony przez Apple był działaniem celowym, czy wynikał z przedstawienia wymiarów oraz wyglądu przedpremierowej wersji urządzenia. Jednak może on być decydujący jeśli chodzi o uchylenie wyroku zakazującego sprzedaży Samsunga Galaxy Tab w prawie całej Europie.

Nie wiadomo również, czy Apple poniesie konsekwencje związane z wprowadzeniem sądu w błąd. Wszystko dlatego, że dostarczenie kompletnych i prawdziwych dowodów przeciwko pozwanemu jest podstawą do wszczęcia postępowania lub jego odrzucenia przez sąd.

Zarówno Apple, jak i Samsung pytani przez Computerworld odmówili komentarza w tej sprawie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Computerworld, wł