Apple startuje z programem stworzonym dla osób szukających błędów w oprogramowaniu (w tym iOS). Znalezienie błędu jest bardzo opłacalne.
Aż 200 tys. dolarów Apple zapłaci za błąd znaleziony we własnym oprogramowaniu. Czego konkretnie trzeba szukać? Przede wszystkim sposobów ma włamanie się do urządzeń firmy i uzyskanie danych użytkowników.
Niestety nie każdy może wziąć udział w programie. Uczestniczyć w nim będzie wyselekcjonowana grupa hakerów. Apple nie wyklucza jednak wypisania czeku dowolnej osobie, która znajdzie lukę w zabezpieczeniach.
Źródło tekstu: CNET; wł