DAJ CYNK

Apple ma kłopoty w swoim bastionie - Japonii

Isand

Wydarzenia

Apple toczy dwie batalie w swoim bastionie. Japoński regulator bada jedną sprawę wytoczoną przez Apple'a i jedną przeciwko niemu.



Apple toczy dwie batalie w swoim bastionie. Japoński regulator bada jedną sprawę wytoczoną przez Apple'a i jedną przeciwko niemu.

W jakim kraju Apple ma największy kawałek rynkowego tortu? W USA? Tylko jeśli zawęzimy USA do siedziby Apple'a. Tam bowiem firma ma "tylko" połowę udziałów. Liderem jest Japonia, w której Apple ma około 65% rynku. Imponujące? Bez wątpienia. Ale nawet tam Amerykanie napotykają na trudności.

App Store ma kłopoty przez Yahoo Japan. Japoński oddział Yahoo to nie tylko liczący się gracz na rynku wyszukiwarek (posiada około 30% rynku i nie pozwala na to by Google stał się monopolistą w Kraju Kwitnącej Wiśni) ale także na rynku... gier. Portal Game Plus pozwala użytkownikom na granie w gry bez pobierania jakichkolwiek aplikacji na telefon. Portal ma aż 60 milionów użytkowników (to połowa populacji całego państwa...). To wyjątkowo nie spodobało się Apple'owi, który próbuje dochodzić swoich racji przed tamtejszą komisją pilnującą wolnej i uczciwej konkurencji.

Ten sam urząd jednak równocześnie... wszczął postępowanie przeciwko Apple'owi. Okazało się, że Amerykanie wpadli na "doskonały" pomysł jak zmniejszyć (na pierwszy rzut oka) cenę swoich urządzeń. Operatorzy zostali zmuszeni by startowa cena iPhone'ów była niższa, jednak by o wiele wyższe były raty za urządzenie. Tamtejsze sieci postanowiły wspólnie zawnioskować o interwencję urzędu.

Zobacz: Tak będą wyglądać tegoroczne iPhone'y
Zobacz: Rośnie konkurencja dla Apple Music. Spotify partnerem Samsunga

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Reuters, wł