Mobilny Internet za granicą w końcu może być bezpieczny dla naszego portfela.
Korzystanie z mobilnego Internetu za granicą, to dla przeciętnego użytkownika ciągle bardzo droga zabawa. Brak sensowych pakietów danych i wysokie ceny transferu danych w roamingu najczęściej sprowadza użytkowników do rozpaczliwego szukania hot-spotów. Z pomocą przychodzi Anqor. Urządzenie, które pojawiło się w serwisie Kickstarter.
Anqor, to niewielkie urządzenie, które docelowo ma mieć wymiary 100 x 60 x 10 mm. Póki co prototyp jest delikatnie większy. Jego zasada działania jest bardzo prosta i polega na stworzeniu mobilnego hot-spotu. Przebywając za granicą, po jego uruchomieniu, urządzenie automatycznie ustali w jakim kraju się znajduje. Następnie zaloguje się do miejscowej sieci, która w danym miejscu oferuje najlepszy zasięgi i wykorzysta ją do połączenia z Internetem, który udostępni przez WI-Fi. Do tak stworzonego hot-spotu może podłączyć się do 10 urządzeń, a wbudowany akumulator ma pozwolić na 8 godzin ciągłej pracy.
Globalna subskrypcja, z pakietem danych 2 GB, działającym we wszystkich krajach, kosztuje 32 funty miesięcznie. Można ją zawiesić w dowolnym momencie. Przy obecnym kursie funta jest to ok 170 zł, podczas gdy pobranie 2 GB danych na terenie Unii Europejskiej, to według stawek Eurotaryfy wydatek prawie 2100 zł.
Do rozpoczęcia masowej produkcji twórcy Anqor potrzebują 250 tys funtów, które muszą zostać zebrane do 2 października. Jeśli im się to uda, urządzenia ma trafić do odbiorców w czerwcu 2015 roku.
Dokładne informacje znajdziecie w serwisie Kickstarter.
Źródło tekstu: Kickstarter; wł