DAJ CYNK

Analitycy o planach TP

WitekT

Wydarzenia

W strategii Telekomunikacji Polskiej na lata 2006-2008, która ma być zaprezentowana na początku 2006 roku analitycy oczekują przedstawienia planu wprowadzania nowych produktów, utrzymania poziomu przychodów i założeń polityki dywidendowej. Nie spodziewają się jednak ujawnienia wielu szczegółów i diametralnych zmian w grupie.

W strategii Telekomunikacji Polskiej na lata 2006-2008, która ma być zaprezentowana na początku 2006 roku analitycy oczekują przedstawienia planu wprowadzania nowych produktów, utrzymania poziomu przychodów i założeń polityki dywidendowej. Nie spodziewają się jednak ujawnienia wielu szczegółów i diametralnych zmian w grupie.

Najbardziej istotną rzeczą będzie, jak TP widzi przyszłość, jeśli chodzi o dynamikę przychodów, czy bardzo obawia się ich spadku. Spadek przychodów w TP z telefonii stacjonarnej był do tej pory jeszcze stosunkowo niewielki w porównaniu z innym telekomami z regionu jak Cesky Telecom, czy Magyar Telecom, które dużo bardziej ucierpiały na liberalizacji rynku. Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób widzi to sama spółka w kontekście zmian regulacyjnych, na ile będzie się jej udawało obronić dotychczasowy poziom przychodów. Na ile jest przygotowana na zapowiedzi regulacyjne uwolnienia rynku hurtowego, jak widzi współpracę z operatorami wirtualnymi - powiedział analityk KBC Securities Grzegorz Lityński.

Analitycy przewidują problemy na linii TP-regulator. Dotychczas w przypadku liberalizacji usług połączeń międzynarodowych i międzymiastowych, odpowiedzią było obniżenie opłat rozmów i podwyższenie abonamentu, co de facto zadziałało, teraz może być jednak inaczej. Istotnym punktem strategii TP powinna być też odpowiedź na pytanie na co spółka przeznaczy generowaną gotówkę. Czy będzie przeznaczona na wypłatę dywidendy czy przejęcia firm w regionie.

Utrzymanie aktualnej rentowności wymaga cięć kosztów, a sygnały są takie, że w 2006 roku nie będzie dalszych obniżek zatrudnienia, a jeśli chodzi o wydatki kapitałowe, to będą raczej znaczne, co nie rokuje żadnych nadziei na obniżkę kosztów w 2006 roku - powiedział Lityński.

Według wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli spółki strategia TP ma być oparta na innowacyjnych produktach w telefonii komórkowej, szerokopasmowym dostępie do Internetu i usługach konwergentnych. Analityków interesuje terminarz i koszty wprowadzenia nowych rozwiązań.

Nowe produkty mają na celu zatrzymanie spadku przychodów z telefonii stacjonarnej. Nie spodziewam się, żeby spółka próbowała sugerować zatrzymanie tego trendu. Chodzi o zdywersyfikowanie portfela usług i myślę, że to będzie założenie tej strategii. Ciekawy jest terminarz wprowadzenia nowych usług i oczywiście koszty z tym związane, ale nie sądzę, aby to było dokładnie przedstawione przez spółkę - powiedziała analityczka BDM PKO BP Dorota Puchlew.

Ciekaw jestem, na ile pozwolą one zwiększyć sprzedaż i utrzymać marżę zysku, czy będą znaczącą pozycją, czy będzie to traktowane tak jak do tej pory, czyli jako ciekawostka kierowana do wąskiego grona odbiorców - powiedział Lityński.

W ocenie Pawła Puchalskiego analityka DM BZ WBK w strategii TP nie będzie przełomowych założeń dotyczących działalności grupy, ponieważ sytuacja operatora jest dobra. TP zapewne zapowie, że będzie walczyć o rynek, wprowadzać nowe technologie, tak żeby klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni z jej usług. Trudno mówić o czymś takim jak nowa strategia, ponieważ to nie jest spółka, która była czy jest źle zarządzana - powiedział Puchalski.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP