Abonent będzie mógł przenieść numer najpóźniej za 18 miesięcy
WitekT
15 Października 2004
10:40
Polscy operatorzy komórkowi ostro wzięli się do pracy nad przenośnością numerów. Dla abonentów to dobra wiadomość, bo w praktyce zwiększa ich uprawnienia. Rewolucji rynkowej z pewnością to nie wywoła, ale może wpłynąć na dalsze zaostrzenie konkurencji między operatorami.
Może uda się go wdrożyć nawet nieco wcześniej, ale półtora roku to bardziej realny termin. Przenośność numerów to temat skomplikowany, zarówno od strony prawnej, jak i technologicznej. No i kosztowny — mówi Antoni Mielniczuk, dyrektor departamentu komunikacji korporacyjnej PTC, operatora sieci Era i Heyah.
Operatorzy muszą zdecydować się na wybór rozwiązania, dostawcy — opracować procedury i wreszcie powołać do życia podmiot, który nadzorowałby poprawną realizację przenośności numerów między telekomami. Koszty, które sięgną wielu milionów euro zostaną najprawdopodobniej przerzucone na beneficjentów tej usługi, czyli abonentów. Jednak oznaczać to będzie nie tyle wzrost cen usług, co spowolnienie ich spadku.
Zdaniem operatorów winę za opóźnienia we wprowadzeniu przenośności numerów w dużej mierze ponosi państwo, które obliguje ich do tego, ale zwleka z wydaniem odpowiednich aktów prawnych i rozporządzeń.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
Ostatnie opinie
Dodaj swoją opinię
0
Bartol: jeszcze jakiś czas temu mówił, że tego nie ma nigdzie na świecie, a teraz nawet koszty tego zna. ;)
0
nie moge sie doczekac kiedy pozegnam sie z dziadostwem(idea) o mocno ograniczonym zasiegu i przejde do ery bezkonkurencyjnej jezeli chodzi o zasieg.
0
Za przeniesienie numeru do innego operaqtora będą pobierana spora kasa (min 500zł) !!!!!!!
0
Heh, typowe pierniczenie Pierniczuka. ak sobie wlasnie pomyslalem, ze Pierniczuk to doskonaly kandydat na posla. Popierniczy, usmiechnie sie i po sprawie.
0
Już od dawna na to czekam. Szkoda, że jeszcze 18 miesięcy. Nie wierzę, żeby operatorom na tym zależało. Będą odwlekać do ostatniej chwili.