Jacek Magacz, prawnik z Opola, niespełna trzy lata temu wytoczył proces Telekomunikacji Polską. Za to, że wymusiła na nim płacenie prowizji za uregulowanie rachunku. I wygrał proces ważny dla milionów abonentów.
W 2002 roku Telekomunikacja zlikwidowała bowiem w swych trzech siedzibach w Opolu kasy, gdzie dotąd można było zapłacić rachunek bez prowizji. I podobnie jak w ok. siedmiuset innych siedzibach w kraju rozpoczęła rozliczać abonentów przez pośredników, którym podnajęła kasy, co wiązało się z obowiązkiem zapłacenia prowizji, co najmniej 99 groszy od rachunku.
Po ponaddwuletnim procesie sąd wydał właśnie wyrok, który zobowiązuje Telekomunikację do przyjmowania od opolskiego prawnika opłat w placówkach na terenie miasta bez dodatkowych opłat.
Telekomunikacja wystąpiła o uzasadnienie wyroku. Najpewniej zamierza się odwołać do wyższej instancji. Na razie nie komentuje sprawy.
Kiedy wyrok się uprawomocni, to na jego podstawie Urząd Antymonopolowy i Rzecznicy Konsumenta będą mogli zobligować TP do założenia na powrót w swych wszystkich siedzibach kasy, pobierających opłaty bez prowizji - uważa Magacz.
Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza