DAJ CYNK

7 na 10 - ocena rynku przez Bannistera

WitekT

Wydarzenia

Chris Banniser, były prezes P4, konkurencyjność polskiego rynku telefonii komórkowej ocenia w skali od 0 do 10 na 7, jako całkiem całkiem konkurencyjny i dojrzały. Trzy lata temu dałby 1 albo 0 - przyznał w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Chris Banniser, były prezes P4, konkurencyjność polskiego rynku telefonii komórkowej ocenia w skali od 0 do 10 na 7, jako całkiem całkiem konkurencyjny i dojrzały. Trzy lata temu dałby 1 albo 0 - przyznał w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

W lipcu zeszłego roku ceny mobilnego internetu oferowanego przez Orange, T-Mobile i Vodafone w krajach macierzystych były niższe, niż ceny mobilnego internetu oferowane przez tych samych graczy w Polsce. Nie rozumiem tego! Orange w Wielkiej Brytanii za licencję zapłacił 3 mld funtów, znacznie więcej niż w Polsce, a ceny detaliczne dla klientów były niższe. Jak to możliwe? Bo w Anglii jest dwa razy mocniejsza konkurencja - powiedział.

Odnosząc się do kwestii asymetrii stawek MTR powiedział, że konkurenci przemilczają, że 12 lat temu regulator ustawił ich stawki na znacznie wyższym poziomie niż sieci stacjonarnych, tylko po to, aby złamać monopol TP na rynku. To TP i jej klienci - decyzją regulacyjną - przez ostatnie 12 lat finansowali ich rozwój.

Po drugie, wszyscy nowi gracze na rynku w całej Europie korzystali i korzystają z asymetrii stawek MTR, bo wszyscy regulatorzy w Europie stosują podobną politykę regulacyjną jak UKE. Korzystają na tym również spółki zależne od największych europejskich graczy T-Mobile czy Vodafone na tych rynkach, gdzie są najmniejszymi graczami. Zabawne jest, że np. Vodafone jako grupa domaga się od Komisji Europejskiej zniesienia asymetrii, a w Turcji najgłośniej jej żąda. Kolejna hipokryzja - mówi Bannister.

Zdaniem Bannistera, stawki MTR w Europie są zdecydowanie za wysokie i powinny spaść do około 8 groszy, co byłoby zgodne z realnymi, ponoszonymi przez operatorów kosztami.

Na odchodne Bannister radzi swoim konkurentom: obniżcie ceny, nie chowajcie się za wysokimi opłatami hurtowymi, a oprzyjcie je o koszty.

Chris Banniser przestał być prezesem P4 1. maja. Tego dnia na stanowisku zastąpił go Jørgen Bang-Jensen, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza, wł