Włoski urząd antymonopolowy sprawdzi temat planowego postarzania urządzeń przez firmy Apple i Samsung.
Amerykański gigant przyznał się do obniżania wydajności iPhone'ów ze starzejącymi się akumulatorami, co niektórzy potraktowali jako celowe postarzanie produktów. Miało to według nich "zmusić" użytkowników smartfonów Apple'a do zakupu nowych urządzeń. Władze Apple'a przeprosiły twierdząc, że starzejące się akumulatory mogą nie być w stanie dostarczyć potrzebnej ilości energii, jeśli iPhone jest w trakcie wykonywania złożonego zadania. Ponieważ stało się to bez wiedzy użytkowników, przeciwko firmie kierowanej przez Tima Cooka wielokrotnie wystosowano pozwy sądowe w tej sprawie.
Jednak we Włoszech władze antymonopolowe nie są tak szybkie, aby odrzucić temat planowego postarzania. Co więcej, kontroli zostanie poddany także Samsung. Włoski urząd antymonopolowy zamieścił na swojej stronie internetowej ogłoszenie, w którym informuje, że oba koncerny są oskarżone o nieuczciwe praktyki handlowe. Włoscy konsumenci twierdzą, że zarówno Apple, jak i Samsung wypuszczali aktualizacje oprogramowania, które spowolniały działanie telefonów tych firm. Miało to według nich skłonić właścicieli do zakupu najnowszych modeli wcześniej, niż by chcieli w innej sytuacji.
Jak łatwo się domyślić, obie firmy zaprzeczają, jakoby celowo postarzały swoje produkty poprzez aktualizację ich oprogramowania. Pozostaje więc poczekać na rozstrzygnięcie włoskich władz.
[Aktualizacja: 19.01.2018 godz. 14:03]
Otrzymaliśmy oficjalne stanowisko Samsunga w opisywanej sprawie:
Dbając o satysfakcję naszych klientów, nie wprowadzamy aktualizacji oprogramowania, które obniżałyby wydajność urządzeń. Będziemy ściśle współpracować z włoskimi władzami, by wyjaśnić tę sprawę - biuro prasowe Samsung Electronics.
Zobacz: Użytkownicy iPhone'ów będą mogli wyłączyć funkcję ograniczającą szybkość procesora
Źródło tekstu: AGCM, wł
Jak zwykle zagrali w bambuko
Musicie poczekać na powrót PiS, bo tylko oni dbali o prowincjuszy.
Nie, nie płacę więcej. Nawet jak szukam czego w sklepie własnym "sprzedawcy" poza allegro to bardzo ...
A kto by się dzisiaj bawił w coś takiego? Co najwyżej jakaś ciemna masa.
Urzekła mnie twoja historia.