DAJ CYNK

Tesla Cybertruck w błocie. Pokaz skończył się wpadką

Karolina Mirosz (mkina)

Motoryzacja

Tesla Cybertruck w błocie. Pokaz skończył się wpadką

Cybertruck był jednym z wyróżniających się elementów inauguracji nowej rafinerii litu. Zwłaszcza, że efektownie utknął w błocie.

Tesla Cybertruck jest obecnie jednym z najbardziej wyczekiwanych pojazdów elektrycznych na świecie. Zainteresowanie budzi kontrowersyjny projekt wyglądu pojazdu, ale także możliwości samochodu, gdyż oczekiwane jest wyposażenie go w napęd na cztery koła i adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne.

8 maja 2023 roku Tesla otworzyła nową rafinerię litu. Jest ona niezbędna firmie do obniżenia kosztów akumulatorów, a tym samym właśnie pojazdów przez nich produkowanych. W czasie wydarzenia obejrzeć można było jeden z prototypów Cybertrucka. Elon Musk, w trakcie ceremonii położenia kamienia węgielnego pod rafinerię, dumnie stał na tle nowego projektu, wyposażonego w jedyny w swoim rodzaju czarny bagażnik dachowy.

Nie wiadomo na razie, czym jest dokładnie zaprezentowany element samochodu. Na zdjęciach z inauguracji zobaczyć można powieszone na nim narzędzia. Górna część idealnie nadawałaby się do transportu rowerów. Może on stanowić także dodatkowy element chroniący kierowcę, który jest szczególnie ważny dla profesjonalistów, którzy być może będą mogli wykorzystywać Cybertrucka jako samochód terenowy.

Marzenia utonęły w błocie

Po inauguracji rafinerii na przedmieściach Corpus Christi w Teksasie, zauważono dokładnie ten sam pojazd. Był on jednak całkowicie zabłocony i ugrzęzł w polu. Pojazd można było poznać po charakterystycznym elemencie na tylnej klapie. Nie jest to dobra rekomendacja na przyszłość, jednak jazda po takim terenie też nie należy do najłatwiejszych. Błoto bardzo szybko wypełnia rowki w oponach, co następnie zmniejsza przyczepność do najniższych wartości.  

Produkcja samochodu ma ruszyć w czerwcu 2023 roku. Inżynierowie Tesli mogą więc testować obecnie różne rozwiązania, tak, by wypuścić najlepszą wersję Cybertrucka. Należy pamiętać, że model który utknął w błocie jest prototypem, który w ostatecznej wersji, może wyglądać jeszcze inaczej. Nie wiadomo też, czy pojazd miał założone odpowiednie opony do jazdy typu off-road.

Jeśli chodzi o to, kto prowadził Cybertrucka, wydaje się, że nie był to Elon Musk, pomimo przypuszczeń internautów, że to właśnie on utknął w błocie odjeżdżając z inauguracji. Prawdopodobnie był to jednak Drew Baglino, wiceprezes Tesli ds. układów napędowych i inżynierii energetycznej. Opublikował on tweet, w którym wskazuje, że dobrze się bawił, mogąc zabłocić samochód po uroczystym otwarciu nowej inwestycji Tesli.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Presse-citron, oprac. własne