Witam serdecznie.
Jestem użytkownikiem internetu mobilnego Orange Free Net bez modemu. Poprzednio miałem internet na abonament w Play, od marca mnie podkusiło i przeniosłem się do Orange.
Wysokość rachunku za abonament wynosi 53zł. Jednak w miesiącu sierpniu otrzymałem fakturę na 94zł. Po wymianie korespondencji z Orange okazało się, że dodatkowe opłaty zostały naliczone mi za sms specjalny przychodzący. Uwzględniono moją reklamację, dostałem pismo o treści, że mając na uwadze moją satysfakcję postanowili w drodze wyjątku anulować opłaty dodatkowe w kwocie 41 zł. I tutaj popełniłem błąd nie blokując sms specjalnych przychodzących. Po uznanej reklamacji zapomniałem o całej sprawie. Wchodząc na moje konto Orange zobaczyłem sumę 280 zł. Ponowna reklamacja i znowu ze wzgledu na moja satysfakcję anulowano mi, ale tym razem nie całość, ale znowu tylko 41 zł.
Sprawdziłem rachunek szczegółowy, są naliczone opłaty za sms specjalny przychodzący, ale w wykazie połączeń nie ma żadnego sms wychodzącego. Nigdy z tego numeru nie były wysyłane żadne sms-y, nie brałem udziału w żadnych loteriach, wróżkach, konkursach itp.
Odpowiedź Orange brzmiała: aktywacja usługi gwarantującej otrzymywanie płatnych wiadomości specjalnych SMS MT nastąpiła poprzez dokonanie rejestracji na stronie internetowej dostawcy. Wobec powyższego opłaty za kwestionowane przychodzące wiadomości płatne zostały naliczone prawidłowo, zgodnie z obowiązującym cennikiem.
Jako sieć Orange nie posiadamy uprawnień, by oceniać, czy wysyłane wiadomości SMS Premium lub uruchomienie subskrypcji zostało wykonane świadomie, czy też przez przypadek. Ponadto ilość i częstotliwość rozmów zależą wyłącznie od aktualnych potrzeb Użytkownika. Jednocześnie nie możemy ponosić odpowiedzialności za skutki używania karty SIM przez Abonenta, jak i osoby trzecie, które mogły mieć dostęp do telefonu.
Z mojej strony jestem pewien, że nie rejestrowałem się na żadnej stronie, gdzie wymagane jest podanie numeru.
Nie wiem czy to wazne, ale z internetu korzystam tylko na laptopie, nie na telefonie. Piszę taką uwagę dlatego, że w odpowiedzi od Orange było: nie posiadamy możliwości sprawdzenia czy włączona subskrypcja jest Pana świadomą decyzją, czy wynikiem nieświadomego działania czy też udostępnienia telefonu osobom trzecim.
Czytałem, że wiele osób ma w/w problem. Mam nadzieję, że może ktoś mi podpowie co dalej w takiej sytuacji robić. Już nie chodzi mi nawet o kasę, ale to jest po prostu czyste oszustwo i naciąganie.
Jestem użytkownikiem internetu mobilnego Orange Free Net bez modemu. Poprzednio miałem internet na abonament w Play, od marca mnie podkusiło i przeniosłem się do Orange.
Wysokość rachunku za abonament wynosi 53zł. Jednak w miesiącu sierpniu otrzymałem fakturę na 94zł. Po wymianie korespondencji z Orange okazało się, że dodatkowe opłaty zostały naliczone mi za sms specjalny przychodzący. Uwzględniono moją reklamację, dostałem pismo o treści, że mając na uwadze moją satysfakcję postanowili w drodze wyjątku anulować opłaty dodatkowe w kwocie 41 zł. I tutaj popełniłem błąd nie blokując sms specjalnych przychodzących. Po uznanej reklamacji zapomniałem o całej sprawie. Wchodząc na moje konto Orange zobaczyłem sumę 280 zł. Ponowna reklamacja i znowu ze wzgledu na moja satysfakcję anulowano mi, ale tym razem nie całość, ale znowu tylko 41 zł.
Sprawdziłem rachunek szczegółowy, są naliczone opłaty za sms specjalny przychodzący, ale w wykazie połączeń nie ma żadnego sms wychodzącego. Nigdy z tego numeru nie były wysyłane żadne sms-y, nie brałem udziału w żadnych loteriach, wróżkach, konkursach itp.
Odpowiedź Orange brzmiała: aktywacja usługi gwarantującej otrzymywanie płatnych wiadomości specjalnych SMS MT nastąpiła poprzez dokonanie rejestracji na stronie internetowej dostawcy. Wobec powyższego opłaty za kwestionowane przychodzące wiadomości płatne zostały naliczone prawidłowo, zgodnie z obowiązującym cennikiem.
Jako sieć Orange nie posiadamy uprawnień, by oceniać, czy wysyłane wiadomości SMS Premium lub uruchomienie subskrypcji zostało wykonane świadomie, czy też przez przypadek. Ponadto ilość i częstotliwość rozmów zależą wyłącznie od aktualnych potrzeb Użytkownika. Jednocześnie nie możemy ponosić odpowiedzialności za skutki używania karty SIM przez Abonenta, jak i osoby trzecie, które mogły mieć dostęp do telefonu.
Z mojej strony jestem pewien, że nie rejestrowałem się na żadnej stronie, gdzie wymagane jest podanie numeru.
Nie wiem czy to wazne, ale z internetu korzystam tylko na laptopie, nie na telefonie. Piszę taką uwagę dlatego, że w odpowiedzi od Orange było: nie posiadamy możliwości sprawdzenia czy włączona subskrypcja jest Pana świadomą decyzją, czy wynikiem nieświadomego działania czy też udostępnienia telefonu osobom trzecim.
Czytałem, że wiele osób ma w/w problem. Mam nadzieję, że może ktoś mi podpowie co dalej w takiej sytuacji robić. Już nie chodzi mi nawet o kasę, ale to jest po prostu czyste oszustwo i naciąganie.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 23:07 przez jachu34, łącznie zmieniany 1 raz.