DAJ CYNK
  • Dowcipy i inne zabawne historyjki... :)
Dowcipy i inne zabawne historyjki... :)
  • Strona 6 z 15
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 15

 #721380  autor: swirowy
 31 maja 2014, 14:30
W mieszkaniu dzwoni telefon. Słychać męski głos:
- Czy zastałem Stefana?
- Nie, pomyłka!
Po chwili telefon dzwoni znów.
- Czy zastałem Stefana?
- Nie!
Po godzinie telefon odzywa się jeszcze raz.
- Tu Stefan. Czy były do mnie jakieś telefony?

 #721395  autor: Morvius
 31 maja 2014, 15:24
to było słabe

Klasyczny obserwator wątku.

 #721984  autor: AnnaSen
 03 cze 2014, 08:14
Nauczyciel biologii pyta Jasia:
-Po czym poznasz drzewo kasztanowca?
-Po rosnących na nim kasztanach.
-A jeśli kasztanów na nim nie ma?
-To ja poczekam...

http://www.telepolis.pl/profile/annasen,9,18,69249.html

 #722884  autor: gosiaczekroza
 05 cze 2014, 15:45
Biznesmen mówi swojemu koledze, że jego firma szuka nowego księgowego.
- A nie zatrudniliście nowego kilka tygodni temu? - pyta kumpel.
Biznesmen na to:
- Jego też szukamy.

Coaching Polska http://coachingtrojmiasto.pl

 #724076  autor: garkbert
 10 cze 2014, 08:57
Biznesmen mówi swojemu koledze, że jego firma szuka nowego księgowego. - A nie zatrudniliście nowego kilka tygodni temu? - pyta kumpel. Biznesmen na to: - Jego też szukamy.

 #725938  autor: stampko
 17 cze 2014, 23:17
Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...

 #726010  autor: mixeros
 18 cze 2014, 11:32
Suchar:

Przychodzi baba do lekarza i pyta:
-W jakich porach pan przyjmuje?
-W sztruksach.

 #728770  autor: shamik
 30 cze 2014, 13:20
Młody rolnik ogląda i poucza właściciela:
- Pan ciągle pracuje starymi metodami, sąsiedzie. Będę zdziwiony, jeśli z tego drzewa uda się panu zebrać chociaż 10 kg jabłek.
- Ja też będę zdziwiony, bo zawsze zbieram z niego gruszki.

 #729303  autor: brewosss
 01 lip 2014, 21:36
Turysta do bacy:
- Ile kosztuje ten pies?
- Sto milionów.
- Przecież nikt go nie kupi.
Po pewnym czasie turysta do bacy:
- Sprzedaliście psa?
- Tak. Za dwa koty po 50 milionów.

 #729819  autor: e-pozyczka
 03 lip 2014, 14:02
Pani prosi dzieci:
- Wymieńcie mi jakieś zwierzątko na literę A.
Jasio wstaje i mówi:
- A może to karp?
- Nie, Jasiu, siadaj. No dobrze a jakie znacie zwierzątko na literę B?
Jasio na to:
- Być może to karp?
- Jasiu, za drzwi!
Jasiu wychodzi.
- Powiedzcie mi teraz zwierzątko na literę C.
Nagle drzwi sie otwierają i Jasio mówi:
- Czyżby to był karp?



Przychodzi Jaś do taty i pyta:
- Tato, jaka jest różnica między wyrazami potencjalnie a realnie?
- Jasiu, zrób tak: idź do mamy i zapytaj ją czy przespałaby się z Johnem Travoltą za milion dolarów. Potem idź do brata i zapytaj go czy przespałby się z Orlandem Bloom za milion dolarów, a potem idź do siostry i zapytaj czy przespałaby się z Paulem Walkerem za milion dolarów.
Jasio poszedł i pyta mamę czy by się przespała z Johnem Travoltą? A ona na to:
- Oczywiście!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespałby się z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by się nie przespał za milion dolców?
No to Jasio idzie do siostry i pyta ją czy by się przespała za milion dolarów z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i mówi:
- To ja już rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolarów, a realnie dwie dziwki i jednego pedała...

 #730757  autor: abrak
 07 lip 2014, 12:55
Żona proponuje mężowi:
- Kochanie, sprawmy sobie wspaniały weekend!
- Cudowny pomysł moja droga, do zobaczenia w poniedziałek.

pompy ciepła montaż

 #731183  autor: teris
 08 lip 2014, 19:29
Małżonek wraca ze szpitala, gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i wkurzony do granic mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie k%$#a radził przygotować się na najgorsze.

 #731952  autor: verusan
 11 lip 2014, 18:02
Wraca PIJANA wrona z imprezy. Leci i kracze:
- Krrra, Krrra itd.
Nagle (było już ciemnawo) walnęła w drzewo. Spadla. Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i próbuje:
- Hau, miau - Jak to było?

 #732059  autor: Morvius
 12 lip 2014, 11:57
żart pokroju lecą dwa bociany, jeden w prawo drugi szybciej

Klasyczny obserwator wątku.

 #732762  autor: andresowa81
 15 lip 2014, 15:40
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Nie mogę się ostatnio dogadać ze swoją żoną, ciągle się kłócimy.
- U mnie też nie jest lepiej. Doszedłem do wniosku, że jedyna kobieta, z którą jest w stanie się zgodzić, to głos z nawigacji.

 #733836  autor: bisek
 20 lip 2014, 21:44
Pewien informatyk poszedł na ryby.
Złapał złotą rybkę, która obiecała spełnić tradycyjnie trzy życzenia.
Informatyk mówi:
- Żeby był pokój na świecie.
- Za trudne.
- No to, aby windows się nie zacinał.
- To już niech będzie ten pokój na świecie.

 #736297  autor: kubakos
 30 lip 2014, 18:35
Lecą dwie jaskółki. Jedna do drugiej:
-Ty, będzie chyba padać.
Na to druga:
-Skąd wiesz?
-Bo się ludzie na nas gapią.

 #736801  autor: Karofun
 01 sie 2014, 12:56
Oj, paru ludzi deszczu nie czyni

 #739873  autor: barine
 12 sie 2014, 17:18
Żona do męża:
- Co chcesz na śniadanie?
- Nic. Po tej Viagrze wcale nie chce mi się jeść.
Dochodzi południe.
- Co chcesz na obiad?- pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze nie chce mi się jeść.
Zbliża się wieczór.
- Co chcesz na kolację? - pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść.
- Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu.

 #740051  autor: sibex
 13 sie 2014, 09:56
W Londynie w czasie II wojny światowej na jednym z domów umieszczono napis:
"Zapisz się do wojska, do sekcji skoczków spadochronowych.Teraz bardziej niebezpiecznie jest przejść przez ulicę, niż skoczyć ze spadochronem."
Pod spodem ktoś dopisał:
"Chętnie bym się zapisał, ale biuro jest po drugiej stronie ulicy".
  • Strona 6 z 15
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 15
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 15