Nie zrozum mnie źle-jesli piszę reklamację/zgłaszam coś przez konsultantów to robięto kulturalnie(konsulom zawsze powtarzam, iż nie mam do nich pretensji, bo to nie oni zawalili tylko np. system) i zawsze mam zasadny powód(zajumanie kasy, pad usługi, niewywiązanie się operatora/banku z warunków oferty/promocji itp).
Nie jestem typem :
"mnie dejta bo mnie sie należy a jak nie to darł sie bede, że bijo" ale i z drugiej strony nie dam się robić w Karolka w szczególności kiedy zapisy są jasne, ja je spełniłem, a Bank/operator nie wywiązuje się z własnych obowiązków(np.kończyłem umowę z operatorem ale ten mimo moich ponagleń,przypomnień, próśb i gróźb niedostarczył faktury do opłacenia w terminie. Dostałem ją po reklamacji ale po terminie płatności. Opłacona natychmiast ale operator zażyczył sobie odsetek 16 groszy. No nie ja dałem ciała żebym miał odpowiadać, poszła oficjalna reklamacja. Wynik listem poleconym, oficjalnie przeprosili i anulowali odsetki-dla 16 groszy zysku zaryzykowali i stracili koszty obsługi reklamacji, listu poleconego i wnerwili klienta. Zasady są dla obu stron. Nie chodziło tu o 16groszy ale o zasade.
Operatorzy również jak dają ciała to płacą rekompesaty, zwroty za usługi wadliwie działające, wydłużają konta itp. Ja im płace ale i wymagam.
P.S.w Play to nie był pojedyńczy incydent z zapisami: wydłużenie o 365dni(takie zapisy były we WSZYSTKICH regulaminach bonusów rejestracyjnych i dla wszystkich submarek-więc to literówka nie była ale znikoma ilość osób zagłębiła się dokładnie w Regulamin i jeszcze mnie się domagało zrealizowania ich zapisów w pełni więc operatorowi w to graj było-do czasu