DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #922199  autor: goral2099
 23 kwie 2017, 09:16
Ha, ha, ha...no niesamowity temat do TV. O gościu, który nie umie czytać. Albo nie rozumie tego co podpisuje. Powodzenia. :)
 #922201  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 09:37
Nie ma w tym nić śmiesznego. Sprzedawców (wszelkiej maści , nie tylko z Orange) należy z góry traktować jak potencjalnych oszustów i nie wierzyć im na słowo. Takie czasy, mnie tego nauczyło życie. Autor popełnił błąd, że zaufał. Tym większy, że z umowy zawartej w lokalu przedsiębiorcy nie można zrezygnować w ciągu 14 dni więc tym bardziej trzeba patrzeć drugiej stronie na ręce i wszystko dokładnie czytać, a w razie wątpliwości nie podpisywać.

mungo pisze:ile razy można czytać tego typu posty że oszukują (bez względu na to kto)? Tylko Twój przypadek właściwie mało kogo coś nauczy. Bo ktoś kto nie czyta umów, nie czyta najprawdopodobniej tego forum. A my tu na forum, jeśli już, byli byśmy zainteresowani jakimiś bardziej wyrafinowanymi mechanizmami oszustw.
Po co bardziej wyrafinowane oszustwa jak to prymitywne sprawdza się doskonale i działa na masę ludzi. Większość raczej nie czyta umów i wcale mnie to nie dziwi, bo są na ogół dość obszerne (jak uwzględnić wszystkie załączniki), a nawet, gdyby czytali, to niekiedy trzeba prawnika, żeby ogarnąć te wszystkie kruczki. Sprzedawcy doskonale o tym wiedzą i potrafią to wykorzystać.

Przykład autora jest ostrzeżeniem dla innym - nie ufajcie tylko czytajcie przed podpisaniem, a jak nie rozumiecie to proście o wzór umowy i poradźcie się kogoś kompetentnego.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2017, 14:05 przez Dorotea, łącznie zmieniany 1 raz.
 #922206  autor: goral2099
 23 kwie 2017, 10:36
A może użytkowników piszących o swojej naiwności trzeba z góry traktować jako troli robiących czarny PR? Takie jak Twoje podejście do sprawy i generalizowanie, to idiotyzm w czystej postaci.

Może autor usłyszał to co chciał usłyszeć, a teraz chce zrzucić winę na firmę. Może się pracownik pomylił?
 #922212  autor: Gregrin
 23 kwie 2017, 11:00
Dorotea pisze:Nie ma w tym nić śmiesznego. Sprzedawców (wszelkiej maści , nie tylko z Orange) należy z góry traktować jak potencjalnym oszustów i nie wierzyć im na słowo. Takie czasy, mnie tego nauczyło życie. Autor popełnił błąd, że zaufał.
Ja nie rozumiem jednego. Tez nie raz bylem w salonie i zawsze wygląda to podobnie, sprzedawca wyciąga prospekt i na nim kreśli. Przypomnę jak wygląda prezentacja oferty na stronie http://www.orange.pl/kid,4002009272,id, ... eztelefonu
Przypomnę ze nie mówimy tu o jakiś szczegółach czy gwiazdkach ze po 3m-cach netu jest jest mniej czy coś, tylko o głównych warunkach umowy.
Dorotea pisze:Po co bardziej wyrafinowane oszustwa jak to prymitywne sprawdza się doskonale i działa na masę ludzi. Większość raczej nie czyta umów i wcale mnie to nie dziwi, bo są na ogół dość obszerne (jak uwzględnić wszystkie załączniki), a nawet, gdyby czytali, to niekiedy trzeba prawnika, żeby ogarnąć te wszystkie kruczki. Sprzedawcy doskonale o tym wiedzą i potrafią to wykorzystać.
Przykład autora jest ostrzeżeniem dla innym - nie ufajcie tylko czytajcie przed podpisaniem, a jak nie rozumiecie to proście o wzór umowy i poradźcie się kogoś kompetentnego.
Umowy nie widziałem ale z tego co wiem te podstawowe warunki również są pogrubiane i często zakreślane...
Nie wiem jak było w tym przypadku ale ciężko rozstrzygać czy to było nieporozumienie, niedomówienie czy nadzieja ze będzie tak jak mówi konsultant mimo ze nigdzie o MMS'ach nie pisze (a może gdzieś małym druczkiem będzie...).
orange2017 pisze:PS Napisałem nowe zgłoszenie. Jak mi nie uznają, to napiszę w tej sprawie do radia i telewizji. Jak dobrze pójdzie, coś wspomną w TV lub radiu na ten temat. Chcę im odebrać nowych klientów.
XD
 #922215  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 11:05
Wyzywanie autora od naiwnego, trolla oraz zakładanie, że może być winny albo w najgorszym razie operator się pomylił.

Oczywiście, że generalizowanie ma sens jeśli chodzi o sprzedawców (wszelkich) - tu obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Tym ludziom z zasady nie powinno wierzyć się na słowo. Nie wykonują zawodu zaufania publicznego tylko pracują dla własnego zysku i korporacji.
 #922218  autor: goral2099
 23 kwie 2017, 11:11
Wyzywanie konsultanta, czy firmy którą reprezentuje od oszustów lub złodziei bez żadnych dowodów...pieniactwo, trolowanie. :)
 #922222  autor: Gregrin
 23 kwie 2017, 11:31
Dorotea pisze:Oczywiście, że generalizowanie ma sens jeśli chodzi o sprzedawców (wszelkich) - tu obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Tym ludziom z zasady nie powinno wierzyć się na słowo. Nie wykonują zawodu zaufania publicznego tylko pracują dla własnego zysku i korporacji.
A może odrobinę zdrowego rozsądku ? Przy płaceniu w sklepie tez trzeba zwrócić uwagę czy wydaja nam ze 100zl które daliśmy czy z 50zl bo ktoś się pomylił. Nie mowie o jakiejś paranoi ale przy umowie na 24m-ce warto chociaż zapytać gdzie pisze o MMS'ach skoro są one dla nas takie ważne...
 #922231  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 11:46
Ale się pastwicie na tym biednym klientem, taki nierozsądny, naiwny itp. itd. Jest też druga strona medalu. Nieuczciwość z premedytacją drugiej strony. Takie rzeczy się przecież zdarzają więc nie należy tego wykluczać.

Zła renoma wszelakich sprzedawców nie wzięła się znikąd. Dziś już nikomu nie można ufać, nawet pracownikom banków.
 #922233  autor: goral2099
 23 kwie 2017, 11:55
Przestań się pastwić nad biednymi konsultantami i przypisywać im całe zło tego świata. Jasne, że renoma taka nie bierze się znikąd, i spora jej część spowodowana jest przez brak rozgarnięcia i nieuczciwość klientów. Takie rzeczy przecież się zdarzają, więc nie należy tego wykluczać. :)
 #922234  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 12:03
Ogólnie nie popieram retoryki w stylu "złodzieje, oszuści".

Ale stwierdzam fakt, o którym pisali już inni - umowy należy koniecznie czytać przed podpisaniem. A dlaczego? Bo sprzedawca może wpuścić w maliny. Celowo lub przez pomyłkę (i nie mieć ochoty się do niej przyznać).
 #922235  autor: WojTaZzz121
 23 kwie 2017, 12:04
[quote][/quote] Po pierwsze no to wytłumacz z czym cie oszukali dokładnie bo z tego opisu ciężko stwierdzić coś samemu
 #922244  autor: goral2099
 23 kwie 2017, 12:17
Dorotea pisze:Ogólnie nie popieram retoryki w stylu "złodzieje, oszuści".
Popierasz i uprawiasz taką. :)
 #922269  autor: Gregrin
 23 kwie 2017, 13:36
Dorotea pisze:Ogólnie nie popieram retoryki w stylu "złodzieje, oszuści".
Moze retoryki nie ale przesłanie dajesz jednoznaczne a to utrudnia obiektywne spojrzenie
Dorotea pisze:Sprzedawców (wszelkiej maści , nie tylko z Orange) należy z góry traktować jak potencjalnym oszustów
Dorotea pisze:Przykład autora jest ostrzeżeniem dla innym - nie ufajcie tylko czytajcie przed podpisaniem
Takie ostrzeżenia to normalka jak podpisuje się skomplikowane, wieloletnie umowy a tu mamy przypadek podstawowej umowy z tylko kilkoma usługami. Tu chodzi o minimalne rzucenie okiem na umowę a nie studiowanie jej szczegółów... Sam jednak uważam ze błędy/przeoczenia się zdarzają i powinna być jakaś możliwość rezygnacji/odstąpienia niestety to zaprzeczenie umowy z warunkami na 24 m-ce dlatego zawsze polecam umowy bezterminowe a tych na szczęście w sieciach komórkowych nie brakuje.
 #922273  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 13:53
Gregrin pisze:Tu chodzi o minimalne rzucenie okiem na umowę a nie studiowanie jej szczegółów...
Przy minimalnym rzuceniu okiem na umowę nie wychwyci się kruczków, różnych kosztów ukrytych, czy niekorzystnych zapisów. Wszystkie umowy trzeba czytać w całości ze wszystkimi załącznikami, które są jej integralną częścią. Niestety mało kto tak robi.

Gregrin pisze:
Dorotea pisze:Ogólnie nie popieram retoryki w stylu "złodzieje, oszuści".
Moze retoryki nie ale przesłanie dajesz jednoznaczne a to utrudnia obiektywne spojrzenie

Moje przesłanie jest jasne - w salonach sprzedaży jest jak na drodze, żeby nie ulec wypadkowi, obowiązywać powinna zasada ograniczonego zaufania. Zwłaszcza ze strony potencjalnego klienta, który jest słabszą stroną niż wielka korporacja. Operator nie ufa, nie wierzy na słowo tylko skrupulatnie sprawdza, czy ewentualny klient chcący abonament spełnia warunki. Druga strona powinna robić dokładnie tak samo, wszystko sprawdzać.

Z natury nie jestem nieufna, ale życie mnie tego nauczyło. I kontakty z operatorami.

Ci najwięksi operatorzy, to nie są jakieś święte i uczciwe instytucje, od dawna są na celowniku instytucji konsumenckich. Samo Orange ostatnio dostało około 30 milionów kary od UOKiK.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2017, 14:58 przez Dorotea, łącznie zmieniany 2 razy.
 #922279  autor: iPlus
 23 kwie 2017, 14:26
orange2017,

historia jakich wiele,

przychodzi klient do salonu, widzi ładną panią, ładna pani mówi, że jest to i tamto, a klient podpisuje wszystko co mu ładna pani da do podpisania bez czytania, potem wychodzi, nie może zrezygnować z umowy jak w zamówieniach na odległość, okazuje się, że czegoś nie ma i szok, co robić…

może wrócić do ładnej pani z salonu i zapytać czy zapłaci teraz za całą umowę za wprowadzenie klienta w błąd i poinformować o tym kierownika czy kierowniczke salonu i złożyć skargę na ładną panią ?

są dwie opcje, albo nie wiedziała jaką ofertę sprzedaje albo wiedziała, że bez mms ludzie nie chcą brać i celowo skłamała, żeby zdobyć umowę,

radzę złożyć do Orange na adres do Skierniewic pisemną skargę na salon z dokładnym opisem sytuacji, nie ma wytłumaczenia dla takiej sprzedaży, czy sama nie znała oferty czy skłamała to obie sytuacje nie powinny się zdarzać,

po opisie sytuacji dodaj, że oczekujesz albo dodania no limit mms do taryfy albo unieważnienia umowy albo migracji do nju,

możesz też napisać, że zastanawiasz się nad powiadomieniem UOKiK o praktyce sprzedaży jaką wobec ciebie zastosowała konsultantka Orange,
orange2017 pisze:Mam zamiar przeczekać umowę bez zmian i potem przejść do Nju Mobile (ten sam właściciel).

PS Napisałem nowe zgłoszenie. Jak mi nie uznają, to napiszę w tej sprawie do radia i telewizji. Jak dobrze pójdzie, coś wspomną w TV lub radiu na ten temat. Chcę im odebrać nowych klientów.
to możesz zrobić jeśli nie zadziałałyby kroki, które wcześniej napisałem, które powinieneś podjąć bo może się okazać, że media skończą sprawę na deklaracji kogoś z Orange, żeby to zgłosić i postarają się rozwiązać problem, zrób to wcześniej sam
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2017, 14:53 przez iPlus, łącznie zmieniany 1 raz.
 #922285  autor: Dorotea
 23 kwie 2017, 14:50
iPlus pisze:są dwie opcje, albo nie wiedziała jaką ofertę sprzedaje albo wiedziała, że bez mms ludzie nie chcą brać i celowo skłamała, żeby zdobyć umowę
Powiedzmy, że są to najbardziej prawdopodobne opcje. Jest też trzecia - skoro się pomyliła to będąc uczciwą osobą przyznałaby się do błędu, a w odp. na reklamacje wychodzi, że idzie w zaparte.

Oraz czwarta opcja, tak forsowana przez niektórych - że klient sam jest sobie winny, bo naiwny, nierozgarnięty, czegoś nie zrozumiał itp.

Przeczy ona mądrości starożytnych i maksymie prawnej jaką stworzyli: "ten uczynił, komu to przyniosło korzyść".

A kto głownie odniósł korzyść? Orange. Rękoma tej konsultantki, która może ma jakieś prowizje z tego tytułu. Dlatego bardziej jestem skłonna wierzyć słowom autora (mimo, że nie ma twardych dowodów i staranniej powinien ważyć słowa) niż obrońcom operatorów.
 #922288  autor: -Gosc-
 23 kwie 2017, 14:58
Jest coś takiego w prawie o wprowadzeniu w błąd w celu osiągnięcia korzyści... itd. Nie wiem czy miałoby to zastosowanie w tym (w takich) przypadkach. Nie może być tak z pewnością że ktoś ci mówi że dostaniesz to to i tamto po czym podsuwa ci umowę która zawiera co innego... czy to nie należy kwalifikować jako próbę oszustwa?
Dlatego ja nigdy nie wierzę konsultantom, dopytuję trzy razy, jeżeli widzę że sam się mota wtedy jestem pewien że albo kłamie celowo albo jest niekompetentny, pozostaje mi tylko czytanie z uwagą oficjalnych dokumentów i umowy przed podpisaniem. I to każdemu zalecam, nie wierzyć im, czytać, pytać, uważać.
 #922290  autor: iPlus
 23 kwie 2017, 15:00
Dorotea pisze:Nie ma w tym nić śmiesznego. Sprzedawców (wszelkiej maści , nie tylko z Orange) należy z góry traktować jak potencjalnych oszustów i nie wierzyć im na słowo. Takie czasy, mnie tego nauczyło życie. Autor popełnił błąd, że zaufał. Tym większy, że z umowy zawartej w lokalu przedsiębiorcy nie można zrezygnować w ciągu 14 dni więc tym bardziej trzeba patrzeć drugiej stronie na ręce i wszystko dokładnie czytać, a w razie wątpliwości nie podpisywać.

mungo pisze:ile razy można czytać tego typu posty że oszukują (bez względu na to kto)? Tylko Twój przypadek właściwie mało kogo coś nauczy. Bo ktoś kto nie czyta umów, nie czyta najprawdopodobniej tego forum. A my tu na forum, jeśli już, byli byśmy zainteresowani jakimiś bardziej wyrafinowanymi mechanizmami oszustw.
Po co bardziej wyrafinowane oszustwa jak to prymitywne sprawdza się doskonale i działa na masę ludzi. Większość raczej nie czyta umów i wcale mnie to nie dziwi, bo są na ogół dość obszerne (jak uwzględnić wszystkie załączniki), a nawet, gdyby czytali, to niekiedy trzeba prawnika, żeby ogarnąć te wszystkie kruczki. Sprzedawcy doskonale o tym wiedzą i potrafią to wykorzystać.

Przykład autora jest ostrzeżeniem dla innym - nie ufajcie tylko czytajcie przed podpisaniem, a jak nie rozumiecie to proście o wzór umowy i poradźcie się kogoś kompetentnego.
te ostrzeżenia nic nie dają, dalej będą ludzie, którzy będą bez czytania podpisywać w ciemno, od lat zdarzają się takie sytuacje i nikt z tego nie wyciąga żadnych wniosków