Po tym jak po 14 latach w Orange nie potrafił zaoferować mi na moim prywatnym numerze abo oferty nawet zbliżonej do Nju, Red Bull lub Orange na kartę stwierdziłem, że to co mogę zrobić to popsuć im statystyki MNPkozien70 pisze:Wszystko zależy od sposobu korzystania z telefonu no i lokalizacji. Obawiam się, że 5 MHz L800 za miastem nie byłoby tak samo dobre jak 10MHz. A w przyszłości wraz ze wzrostem obciążenia na pewno nie będzie. Ale w miastach: zgadzam się, HO LTE-3G i pokrycie LTE Play jest w porządku.
Ty i ja trzymamy tyłek w Warszawie/okolicach, a tu sytuacja jest prosta: robotę modernizacji LTE widać głównie u Play.Tu rollout 800ki zdecydowanie poprawił im ciągłość LTE, a L2600 bardzo poprawiło osiągi.
N! robi teraz głównie za miastem i to nie na głównych szlakach, typu autostrada A2, ale raczej odpalając L800 wyspowo po wsiach. Myślę, że za rok, dwa gdy N! będzie po pełnym roll-oucie 800ki i L2600 również w miastach, to sytuacja się zmieni.
a czemu tylko dwa miesiące w Red Bullu? Plan jest taki żeby za około dwa miesiące wziąć Nju abo + dodatkowy numer za 9zł 
No chyba, że do tego czasu pojawi się godna kontroferta konkurencji
To główny powód testowania Play. Szczerze przyznam, jestem pod wrażeniem ich roboty w aglomeracji warszawskiej. W tej skali oceniam ich póki co lepiej niż Orange. LTE robi im ogromnie fajną robotę. Bardzo fajne, niskie pingi. Zastrzegam, że nie używam netu mobilnego stacjonarnie.
Rozmowy, net wszystko po prostu działa.
https://www.speedtest.net/result/i/3214933873.png
anteny nie wymienione, brak prac na stacjach.
- dziękuję 
